Przez popularność Adama Małysza jego bliscy doświadczali nieprzyjemności
Po latach żona Adama Małysza opowiedziała o trudnych doświadczeniach, które spotkały sportowca i jego bliskich. Sława, jaką przyniosły sportowcowi kolejne sukcesy na skoczniach całego świata, miała swoją cenę. Zapłacił za nią najbliżsi obecnego dyrektora ds. skoków narciarskich i kombinacji norweskiej w Polskim Związku Narciarskim.
Adam Małysz poślubił Izabelę Polok w czerwcu 1997 roku. Zaledwie kilka miesięcy później na świat przyszła ich córka, Karolina. To był dopiero początek wielkiej kariery skoczka, która w kolejnych latach wystrzeliła w górę.
Popularność Adama Małysza była kłopotliwa dla jego bliskich
Gdy Adam Małysz zaczął odnosić sukcesy na arenie narodowej, w Polsce wybuchła „Małyszomania”. Jak ujawniła żona Adama Małysza, dla bliskich skoczka był to zaskakująco trudny czas. Izabela Małysz w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” ujawniła, że podczas gdy jej mąż odnosił największe sukcesy w historii polskich skoków narciarskich, ona musiała mierzyć się z kolejnymi plotkami na temat ich relacji i rodziny. Dodatkowo, nazwisko męża wcale nie ułatwiało jej życia, a wręcz odwrotnie.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
- Kiedy studiowałam, musiałam się uczyć dwa razy więcej od innych, a i tak szeptali po kątach: „Małyszowej jest łatwiej za nazwisko”. Plotkowano, że mam romans z dziekanem - wyznała Iza Małysz.
Żona skoczka przyznała, że plotki pojawiały się najczęściej pod koniec sezonu sportowego, gdy mijały emocje. Pojawiły się nawet wyssane z palca informacje o tym, że Adam Małysz zmaga się z alkoholizmem. Wszystko przez jedną wizytę w restauracji, gdzie sportowiec zamówił herbatę z sokiem malinowym
- Podano mu go w kieliszku. Ktoś zobaczył i rozpuścił plotkę, że „Małysz ma kryzys, bo pije” - wspominała na łamach „Gazety Wyborczej” ukochana byłego skoczka.
Córka Adama Małysza niemal nie widywała swojego taty
Z powodu popularności swojego taty przez lata cierpiała również jego córka, Karolina. Jak przyznała, jej dzieciństwo było trudne, bowiem ciężko jest posiadać sławnego ojca, którego wszyscy zaczepiają na ulicy.
Córka Małysza wyznała również, że w dzieciństwie praktycznie nie widywała swojego taty, co powodowało, że bała się go, gdy po sezonie wracał do domu. Dziś jednak były sportowiec nadrabia stracone chwile i chętnie spędza czas w rodzinnym gronie.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Krawczyk Junior pokazał ukochaną. Katarzyna skomentowała słowa jego macochy
"Dzisiaj odszedł na zawsze". Zbigniew Boniek złożył kondolencje Maciejowi Sawickiemu
Usłyszał hałas pod chodnikiem, rzucił się na pomoc. Pod kostką znalazł psa
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: Gazeta Wyborcza