Przemysław Gilewicz z Formacji Nokaut został pobity. Pokazał zdjęcie obrażeń
Przemysław Gilewicz z Formacji Nokaut został pobity. Wokalista stawił czoła wandalom demolującym kręgielnię i zaczepiającym obsługę. Bójka zakończyła się złamaną, zapadniętą zatoką i pękniętą kością ciemieniową czaszki.
Przemysław Gilewicz opowiedział o sytuacji we wpisie, który opublikował w serwisie Facebook. Do opisu sytuacji dołączył zdjęcia, które mają "uciąć wszelkie spekulacje i plotki". Widzimy na nich piosenkarza z zakrwawioną, zabandażowaną głową.
Gwiazdor disco polo został brutalnie pobity
- W lokalu kilkadziesiąt osób - nie reaguje nikt. Znieczulica, każdy wpatrzony w ekran telefonu. Ludzie, co z wami? - pytał retorycznie muzyk we wpisie. - Strasznie mnie denerwuje obojętność ludzka, gdy widzę, że komuś dzieje się krzywda - dodał.
Przemysław Gilewicz przyznał, że nie wyobraża sobie, że miałby nie zareagować, gdy członkowie obsługi, którzy są przy okazji jego znajomymi, znajdują się w niebezpieczeństwie, a należący do nich lokal jest demolowany.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
- Nie ma znaczenia, czy było was trzech czy pięciu. Jak dostaliście omłot, wsparliście się toporkiem i młotkiem - gratuluję. Tym razem wam się nie udało, mam twardy łeb - czytamy. Muzyk disco-polo wyznał, że wkrótce przejdzie operację. Przy okazji poprosił świadków zdarzenia, by zgłaszali się do niego w wiadomościach prywatnych.
Kim jest Przemysław Gilewicz z Formacji Nokaut?
Formacja Nokaut jest doskonale znana wszystkim fanom muzyki tanecznej. Jej członkowie wylansowali przeboje takie jak: "Na koniec świata", "Tajna siła" i "Antidotum". Muzycy często goszczą na koncertach plenerowych i w klubowych salach.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Adam Niedzielski prognozuje sytuację pandemiczną w następnym tygodniu
Lublin: służby zakończyły poszukiwania 73-latki. Tragiczny finał
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: Goniec.pl