Prezes ZUS zachęca do wstrzymania się z przejściem na emeryturę. "Jeden rok to nawet 15 proc."
Prof. Gertruda Uścińska, prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, w rozmowie z PAP sugeruje Polakom, by w miarę możliwości wstrzymać się z decyzją o przejściu na emeryturę. Jej zdaniem, dzięki takiej decyzji przyszli emeryci mogą zyskać nawet 15 proc. podwyżki świadczeń.
Prezes ZUS: Warto poczekać z decyzją o emeryturze
Przypomnijmy, że podczas zeszłotygodniowego posiedzenia Sejmu, posłowie przegłosowali nowelizację ustawy traktującą waloryzację rent i emerytur w 2023 r. Zgodnie z jej zapisami stawki będą naliczane metodą kwotowo-procentową. Przyjęte rozwiązania oznaczają, iż seniorzy pobierający świadczenie w wysokości do 1811,60 zł, otrzymają gwarantowane 250 zł podwyżki. Wszyscy pozostali zaś będą mieli naliczony 13,8-procentowy wzrost.
W obliczu tych informacji, w rozmowie z PAP prezes ZUS prof. Gertruda Uścińska oznajmiła:
- Warto odłożyć choć o rok moment przejścia na emeryturę, ponieważ bezpośrednio przekłada się to na wzrost świadczenia. Każdy z nas powinien sam podjąć taką decyzję biorąc pod uwagę wszystkie argumenty za i przeciw. Zachęcam do skorzystania z naszego kalkulatora emerytalnego oraz z doradców emerytalnych. Te możliwości, które daje nam ZUS, mogą pomóc w podjęciu decyzji - podkreślała prof. Uścińska.
Jeden rok to nawet 15 proc. podwyżki
Jednocześnie prof. Gertruda Uścińska podkreślała, że im dłużej pracujemy, tym wyższe będzie późniejsze świadczenie emerytalne. - Jeden rok to nawet 15 proc. Jeżeli pracujemy, to na nasze konto emerytalne wciąż wpływają składki, a cały zebrany kapitał jest corocznie waloryzowany - w tym roku 9,33 proc. Ponadto do obliczeń przyjmuje się krótsze trwanie życia - wyjaśniła prezes ZUS.
Podwyżka świadczeń pochłonie łącznie 40 mld zł z FUS.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: PAP