Prawda o małżeństwie Łukasza i Edyty Golców wyszła na jaw. "Nie wchodzimy do siebie"
Łukasz i Edyta Golcowie uchodzą za doskonale dobrane małżeństwo, które dogaduje się nie tylko na scenie, ale także w domu. Jaka jest recepta na to obopólne porozumienie? Edyta Golec zdradziła, jakich trików używa, by ta miłość z biegiem lat była jeszcze większa.
Edyta Golec wystąpiła podczas Polsat Superhit Festiwal 2023
Edyta Golec razem ze swoim mężem i jego bratem bliźniakiem zadbała o to, by otwarcie sobotniego koncertu w ramach Polsat SuperHit Festiwal 2023 było porywające i pełne atrakcji. Wokalistka wspomagała muzyków jako chórzystka, grała również na skrzypcach, a podczas jednej z piosenek solowo wykonała jej część. Nie da się ukryć, że ze swoim ukochanym znakomicie dogadywała się na scenie, a uśmiechy nie schodziły im z twarzy podczas całego widowiska.
Tuż po koncercie Edyta Golec udzieliła wywiadu, w którym odniosła się do swojej małżeńskiej relacji z Łukaszem Golcem . Wyznała, że na udane pożycie ma swoją sprawdzoną i skuteczną receptę.
Łukasz i Edyta Golcowie dają sobie dużo wolności
Edyta Golec podkreśliła, że jednym z ważnych aspektów mających wpływ na zdrowe relacje pomiędzy nią a mężem, jest skłonność do kompromisów. Zakochani ustalili, że dadzą sobie wzajemnie dużo przestrzeni do samorealizacji, a w swoich dążeniach będą się wspierać. To powoduje, że nawet pomimo wspólnych występów, nigdy nie odczuwają przesytu.
- Mamy dla siebie takie chwile prywatności. Mąż ma swój świat, ja nie wchodzę w jego świat. Ma chwilę dla siebie, czy nawet jak pracuje sam w studiu. Generalnie jak jesteśmy poza trasą, każdy pracuje w swoim biurze. Nie wchodzimy do siebie, staramy się po prostu uszanować swoją prywatność - ujawniłą Edyta Golec w rozmowie z Pomponikiem. To nie wszystko, co piosenkarka miała do powiedzenia o kulisach swojego życia z Łukaszem Golcem.
Edyta Golec szcczerze o małżeństwie z Łukaszem Golcem
Edyta Golec stara się bowiem, by każde z nich czuło się wolne w dobrym znaczeniu tego słowa. Uważa, że to bardzo ważne, zwłaszcza w przypadku, gdy oboje wspólnie pracują. Gdyby nie ich starania, mogłoby szybko dość do kłótni i "cichych dni".
- Ja wyjeżdżam z koleżankami, z córką czasem na takie babskie wypady. Mąż ma swoje hobby, jest bardzo poświęcony fundacji Braci Golec, którą prowadzi. Są dziedziny, gdzie sobie po prostu nie wchodzimy do siebie i myślę, że to i dla niego i dla mnie jest fajne, bo mamy ten czas, żeby zdystansować się do siebie i do tego co robimy na co dzień. I zatęsknić za sobą po prostu - oznajmiła Edyta Golec. Podoba Wam się jej podejście do małżeństwa?
Źródło: Pomponik