Poruszony Marian Opania żegna Jerzego Stuhra, padły piękne słowa. "Umierają wspaniali"
Nie żyje Jerzy Stuhr. Jeden z najwybitniejszych polskich aktorów zmarł we wtorek, 9 lipca w swoim rodzinnym Krakowie. W rozmowie z portalem Goniec.pl, artystę wspomina Marian Opania. “Genialny aktor i wspaniały człowiek” - podkreślił.
Marian Opania: "Umierają wspaniali"
Przez lata pracy artystycznej Jerzy Stuhr wyrobił sobie markę nie tylko wspaniałego, wybitnego aktora , ale również bardzo dobrego kolegi oraz po prostu serdecznego i uczciwego człowieka. Jego śmierć poruszyła nie tylko ludzi ze środowiska artystycznego, ale także wielu wielbicieli jego talentu, którzy przez lata podziwiali wybitne kreacje Jerzego Stuhra.
O Boże kochany. To mnie pan zasmucił… Umierają wspaniali, utalentowani i dobrzy ludzie, a źli żyją sobie jak pączki w maśle - powiedział wyraźnie zasmucony Marian Opania.
Marian Opania o Jerzym Stuhrze: "Genialny aktor i wspaniały człowiek"
Artyści mieli w przeszłości okazje spotykać się zarówno w teatrze, jak i przed kamerą. Zagrali m.in. u Feliksa Falka w filmie “Bohater roku” (1987). O śmierci swojego kolegi aktor dowiedział się podczas rozmowy z naszym portalem.
Wiadomość wyraźnie poruszyła Mariana Opanię, który po chwili ciszy komplementował Jerzego Stuhra, podkreślając nie tylko jego liczne walory artystyczne , ale również to, jakim był człowiekiem.
Jerzy Stuhr był genialnym aktorem i wspaniałym człowiekiem, a dla mnie to właśnie człowieczeństwo liczy się najbardziej - podsumował.
Jerzy Stuhr ciężko chorował
Jerzy Stuhr od lat ciężko chorował. Zmagał się z nowotworem, przeszedł również zawał. W kwietniu tego roku skończył 77 lat. Artystę powszechnie uznaje się za jednego z najwybitniejszych i najbardziej lubianych polskich aktorów.
Wykreował wiele wspaniałych ról, które szybko weszły do kanonu polskiej kinematografii. Współpracował z największymi polskimi reżyserami , jak Andrzej Wajda, Krzysztof Zanussi, Krzysztof Kieślowski i Andrzej Żuławski. Dwukrotnie był rektorem krakowskiej PWST (lata 1990-96 i 2002-08).