Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Sport > Polscy siatkarze gładko ograli Czarnogórę. Ogromna przewaga punktowa, przepaść
Anna Dymarczyk
Anna Dymarczyk 06.09.2023 18:11

Polscy siatkarze gładko ograli Czarnogórę. Ogromna przewaga punktowa, przepaść

Polscy siatkarze gładko ograli Czarnogórę. Ogromna przewaga punktowa, przepaść
TVP Sport

Polska swój ostatni mecz grupowy rozegrała przeciwko Czarnogórze. Wydawało się, że dla Biało-Czerwonych to będzie spacerek i tak też się stało. Polacy pewnie wygrali 3:0 i z kompletem punktów awansowali do 1/8 finału, gdzie zagrają z Belgią.

Polska - Czarnogóra. Wszystko zgodnie z planem?

Polacy rozpoczęli mecz z Czarnogórą od wypracowania przewagi. Udało im się uzyskać trzy punkty nad rywalami i w pierwszej połowie seta trwała walka punkt za punkt z przewagą Biało-Czerwonych. 

Ponownie widać było jednak momenty przestoju - pojawiały się ospałe momenty na zagrywce i w obronie, ale z każdym punktem nasi siatkarze grali coraz lepiej. Zagrywka Kamila Semeniuka zapewniła spory odskok i zablokowała zupełnie Czarnogórzan. W pewnym momencie na tablicy widać było wynik 20:11. Polacy zapewnili sobie gładkie zwycięstwo 25:14. 

Polska - Czarnogóra. Powtórka z pierwszego seta

Polscy siatkarze szybko rozpoczęli ofensywę w kolejnym secie, który przebiegł bardzo podobnie do pierwszego. Wypracowanie przewagi nie zajęło dużo czasu - przy wyniku 7:2 trener Czarnogóry poprosił o czas, ale na niewiele się to zdało. Seria Norberta Hubera sprawiła, że przez długi czas siatkarze z Bałkanów nie mogli w ogóle zdobyć punktu.

Po takim wstępie trudno było się spodziewać innego wyniku. Polacy gładko ograli rywali, którzy w całym secie zdobyli łącznie tylko 11 punktów. Wydawało się, że trzeci set przebiegnie w podobnym rytmie.

Polska - Czarnogóra. Prosta droga do zwycięstwa

Tak wysokie zwycięstwo w dwóch poprzednich setach nie pozostało bez echa w morale zawodników z Czarnogóry. Widać to było po ich spuszczonych głowach, niedokładnych atakach i błędach. 

Set rozpoczął się od pięciopunktowej przewagi Polaków i reakcji trenera Czarnogóry, który szybko wziął czas. Szybko doszło do sytuacji, w której Biało-Czerwoni doskoczyli do wyniku 9:1. Widać było jednak rozprężenie również po stronie polskiej - pojawiało się sporo kuriozalnych obron i braku dokładności. Zespół mimo tego utrzymywał różnicę 11 punktów między zespołami, a nawet ją podwyższył, i doprowadzili bez problemu do wyniku 25:12. Polacy wreszcie czekali na dzień odpoczynku, a potem 1/8 finału.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News
Tagi: Siatkówka
Wybór Redakcji