Polak rozbił bank w Eurojackpot. Trudno uwierzyć, jak podatek zapłaci, skarbówka już świętuje
Wielka wygrana na loterii to marzenie wielu Polaków - niewielu jednak ma świadomość tego, że wiąże się z koniecznością uiszczenia wysokiego podatku. Najnowszy polski milioner, który wzbogacił się o 2 203 289,90 zł w Eurojackpot, nie uniknie obowiązujących przepisów fiskalnych, a jego konto uszczupli się o małą fortunę. Niebywałe, jak wysoki podatek będzie musiał zapłacić.
Jak działa podatek od wygranych?
Podatek od wygranych jest w Polsce zryczałtowany i wynosi 10% całej kwoty, jeśli przekracza ona wspomniany limit 2 280 zł. Oznacza to, że im większa nagroda, tym więcej trzeba oddać fiskusowi. W przypadku nowego polskiego milionera z Eurojackpot jego faktyczna wygrana będzie niższa niż początkowo ogłoszona suma.
Taka zasada obowiązuje nie tylko w przypadku Eurojackpot, ale również w Lotto , Mini Lotto czy innych grach Totalizatora Sportowego. Warto pamiętać, że wygrane poniżej progu 2 280 zł są całkowicie zwolnione z opodatkowania.
Gdzie zakupiono szczęśliwy los w Eurojackpot?
Chociaż dane osobowe zwycięzców loterii pozostają tajemnicą, wiadomo już, gdzie zakupiony został zwycięski kupon. Jak potwierdził Totalizator Sportowy, los, który przyniósł ponad 2,2 mln zł, został nabyty w jednej z polskich kolektur. Nie jest to pierwsza wysoka wygrana w naszym kraju w tej międzynarodowej loterii.
Eurojackpot cieszy się ogromną popularnością, ponieważ daje szansę na gigantyczne nagrody. Minimalna pula na wygrane pierwszego stopnia to 10 mln euro, a maksymalna może sięgnąć nawet 120 mln euro. To sprawia, że losy tej loterii są chętnie kupowane w całej Europie.
Podatek od wygranych w innych krajach
Polska nie jest jedynym krajem, w którym obowiązuje podatek od wygranych. W niektórych państwach opodatkowanie jest jeszcze wyższe. Przykładowo, w Hiszpanii podatek od wygranej wynosi 20% powyżej określonego progu, a w Stanach Zjednoczonych ... może sięgać nawet 37%, jeśli wygrana jest szczególnie wysoka.
Zdecydowanie lżej mają mieszkańcy Wielkiej Brytanii i Finlandii, gdzie wygrane w loteriach są w pełni zwolnione z podatku.
Jaką kwotę zgarnie skarbówka?
Nie wiadomo, jakie plany na przyszłość ma nowy polski milioner, ale historia pokazuje, że zdobywcy wielkich wygranych często inwestują pieniądze w nieruchomości, biznes lub podróże. Wielu z nich decyduje się też zachować anonimowość, aby uniknąć niechcianej uwagi. Pewne jest jedno - dzięki wygranej, choć pomniejszonej o ponad 200 tys. podatku, jego życie ulegnie diametralnej zmianie. Na szczęście organizator loterii automatycznie potrąca podatek przed wypłatą nagrody, więc zwycięzca otrzyma już pomniejszoną kwotę.
Czy w przyszłości w Polsce zmieni się system opodatkowania wygranych? Na razie nic na to nie wskazuje, ale miliony Polaków wciąż marzą o wielkiej fortunie, nawet jeśli trzeba się nią podzielić z fiskusem.
