"Pół Polski na to czekało". Parodia Viki Gabor hitem w sieci, ludzie padają ze śmiechu
Od kilku dni polskie media rozpisują się na temat Viki Gabor i jej wpadki podczas "Sylwestra z Dwójką". Młoda gwiazda już wielokrotnie pokazywała, że nie traktuje swoich występów na tyle poważnie, aby nauczyć się słów ich tekstu. W sylwestra nie było inaczej i pomyliła się podczas koncertu.
Internauci są wściekli na Viki Gabor. Zarabia krocie, a myli słowa podczas występów
Viki Gabor zaliczyła wpadkę podczas "Sylwestra z Dwójką" i zapomniała słów do piosenki "Co z nami będzie", którą w oryginale śpiewają Sylwia Grzeszczak i Liber. 16-letnia wokalistka najpierw pomyliła słowa refrenu, a później ze stresu zapomniała dalszej części piosenki. Choć piosenkarka próbowała "ratować" sytuację wykrzykując do publiczności, nie udało jej się ich oszukać.
Sylwestrowy występ uratował Liber, który pomógł wybrnąć Viki Gabor z niezręcznej sytuacji. Niestety Internet nie zapomina a internauci i widzowie do dziś mają za złe wokalistce, że któryś raz już pomyliła słowa tekstu . W sieci pojawiła się właśnie parodia sylwestrowego występu 16-letniej artystki, która w mig stała się viralem.
Viki Gabor kolejny raz pomyliła słowa utworu. To faktycznie takie trudne?
Viki Gabor popularność zdobyła w 2019 roku za sprawą programu "The Voice Kids", a później jej rozpoznawalność wzrosła za sprawą wygranej w konkursie Eurowizji dla dzieci. Utworem "Superhero" nie tylko zajął pierwsze miejsce w plebiscycie, ale stał się również radiowym hitem. Nic dziwnego, że 16-latka chętnie zapraszana jest no wszelkiego rodzaju wydarzenia... choć już kilkukrotnie zaliczyła wpadki. Jakby tego było mało, wiele osób zarzuca młodej gwieździe, że swoją pracę wykonuje od niechcenia i sprawia wrażenie, jakby występowała za karę .
Oczywiście każdy ma prawo do gorszego dnia i słabszych występów - należy pamiętać jednak, że Viki Gabor już któryś raz myli słowa piosenki podczas koncertu i jest zdecydowaną rekordzistką pod tym względem wśród polskich gwiazd. To tym bardziej bulwersujące, gdyż 16-latka za swoje występy bierze ogromne pieniądze i wypadałoby, aby traktowała je poważnie i podchodziła do nich profesjonalnie.
Parodia występu Viki Gabor. Internauci pękają ze śmiechu
Sylwestrowa wpadka Viki Gabor błyskawicznie stała się viralem na TikToku i kwestią czasu było to, aż ktoś postanowi ją sparodiować. Niejaki Mateusz Prazuch zamieścił na platformie krótki klip, w którym zaprezentował obserwatorom własną wersję występu 16-letniej wokalistki. Jego filmik zyskał ogromną popularność.
Twórca, którego profil śledzi prawie 110 tysięcy użytkowników, na nagraniu pojawił się w peruce imitującej charakterystyczną fryzurę Viki Gabor, a jakby to miało nie wystarczyć, to dodatkowo owinął się materiałem przypominającym pościel, który miał imitować jedną ze stylizacji wokalistki. TikToker założył także lateksowe rękawiczki i uzbroił się w trzepaczkę, która na nagraniu posłużyła mu za mikrofon.
- “Na ten film czekała cała Polska” ,"Nikt nie prosił, każdy potrzebował", “Sama Sylwia Grzeszczak nie poznaje tej piosenki...”, “Pół Polski na to czekało”, “To powinna być reklama providenta”, “Długo tekstu się uczyłeś”? - czytamy w komentarzach internautów.
Wideo w krótkim czasie zyskało ponad 300 tysięcy polubień, 13 tysięcy udostępnień i 4 tysiące komentarzy. Jak wam się podoba? Udostępniamy je poniżej: