Pokazał, co zrobiły dzieci na grobie Franciszka Pieczki. Fani aktora będą zachwyceni
Franciszek Pieczka dostał wspaniały upominek od jednego z fanów. Na jego grobie pojawiło się coś, co zwróciło uwagę jednego z przechodniów. To, co zobaczył, sprawiło, że nie tylko się uśmiechnął, ale również wzruszył. Co pojawiło się na nagrobku aktora?
Franciszek Pieczka zmarł po latach wspaniałej pracy
Franciszek Pieczka zmarł 23 września 2022 roku w wieku 94 lat. Aktor był kochany właściwie przez wszystkich, co zapewnił sobie nie tylko rolą Gustlika w "Czterech pancernych", ale również innymi kreacjami, które na zawsze umieściły go w masowej wyobraźni polskich widzów.
Aktora pochowano w grobie rodzinnym na cmentarzu w Aleksandrowie. To tam od chwili pogrzebu pojawiają się wierni fani i zostawiają po sobie najczęściej modlitwę i dobre spojrzenie, czasem znicz, a niektórzy postanawiają ofiarować coś więcej.
Jeden z przechodniów swoje odkrycie przesłał redakcji portalu o2.pl. Zauważył on grupkę dzieci, która pojawiła się przy nagrobku wielkiego aktora.
- Wczoraj wieczorem na grobie Franciszka Pieczki jakieś dzieciaki zostawiły takie coś. Byłem na cmentarzu i myślałem, że coś będą rozrabiać. Przyczaiłem się, a tu taka niespodzianka - pisał czytelnik.
Wspaniały prezent dla wielkiego aktora. Dzieci zrobiły to same
Okazało się, że młodzież chciała zostawić jedynie prezent dla zmarłego artysty. Na nagrobku pojawiła się rysowana wiązanka kwiatów nałożona na gałęzie iglaka, a nad wiązanką... sam, niezwykle zielony i piękny czołg "Rudy 102"!
Papierowa maszyna wykonana przez dzieci to z pewnością czołg T-34-85, który był modelem "Rudego" przez cały serial "Czterej pancerni i pies". Choć wydawać by się mogło, że młodsi zapomnieli o tej produkcji, prawda jest zupełnie inna, a rola Gustlika na stałe zapadła również w ich pamięci.
Artykuły polecane przez Goniec.pl: