Piotr Adamczyk reaguje na wpis Weroniki Rosati. Przedstawił sprawę jasno

Weronika Rosati zaatakowała Piotra Adamczyka w najnowszym wpisie

Weronika Rosati i Piotr Adamczyk tworzyli niegdyś parę, a ich związek był szeroko komentowany w mediach. Aktorzy poznali się na planie serialu “Piąty stadion” i szybko pojawiła się między nimi chemia. 

Niestety wszystko zmienił wypadek, po którym zdecydowali się zakończyć relację. Gwiazda po latach wróciła do tego trudnego czasu, zwracając się do byłego partnera.

- Piotrze, będzie krótko. 10 lat temu, my wiemy jaka była i jest prawda. Proszę Cię o niewykonywanie zawodowych lub innych szkodliwych działań przeciwko mnie. Nie chcę wyciągać spraw i dowodów, chcę żyć bez przeszkód i fałszywych mitów na mój temat i na temat tego wypadku i otaczających go wydarzeń. Na to zasługuję i tego od Ciebie oczekuję - napisała na Instagramie.

Katastrofa w małżeństwie Elżbiety Jaworowicz. Widzowie nie mieli pojęcia Czytaj dalej

Komentarz aktora

Teraz sytuację postanowił skomentować Piotr Adamczyk. Aktor powiedział w rozmowie z Plejadą, że nie chce wypowiadać się na temat wydarzeń sprzed dziesięciu lat. Odesłał portal do oświadczenia, które zostało wówczas wydane przez jego prawnika.

- Wolałbym odesłać tylko do podobnych publikacji — chyba z 10 lat temu były podobne zarzuty. Tam wtedy w moim imieniu mecenas Granecki dał oświadczenie - oznajmił Piotr Adamczyk w rozmowie z Plejadą.

Oświadczenie w sprawie wypadku Weroniki Rosati i Piotra Adamczyka

Wspomniane przez aktora oświadczenie trafiło do mediów po feralnym zdarzeniu, do którego doszło dziesięć lat temu w Malewszczyznie pod Krasnobrodem (województwo lubelskie). Jak donosiła wówczas prasa, kierowca stracił panowanie nad samochodem przez złe warunki atmosferyczne.

- Nieprawdą jest, iż Pan Piotr Adamczyk odmówił podpisania “oświadczenia sprawcy wypadku” albowiem nigdy nikt nie zwrócił się do niego z prośba o takowe oświadczenie. Sugestia, iż Pan Piotr Adamczyk pozostawił Panią Weronikę Rosati bez pomocy finansowej nie poczuwając się do obowiązku pokrycia kosztów leczenia jest nieprawdziwa, albowiem pokrył on koszty wszystkich operacji, leczenia oraz rehabilitacji zarówno tych wykonywanych za granicą jak i w Polsce. Do dnia dzisiejszego kwota ta stanowi ponad 300.000 zł. Ponadto wciąż uiszcza kwotę 5000 zł miesięcznie na pokrycie kosztów rehabilitacji Pani Weroniki Rosati. Jednocześnie celem wsparcia byłej partnerki w dalszym ciągu (choć minęło już 7 miesięcy od rozstania) pokrywa on w całości koszty wynajmu luksusowego apartamentu dla Pani Weroniki Rosati w L.A. - czytamy w oświadczeniu.