Pilne wieści dla właścicieli posesji, niektórzy złapią się za portfele. Zapłacą 10 razy więcej, zacznie się 15 marca
Wraz z początkiem 2025 r. zmieniły się niektóre przepisy dotyczące popularnego płaconego podatku. Tymczasem już w marcu przypadnie termin zapłaty jego pierwszej, tegorocznej raty. Dla wielu osób będzie to spore zaskoczenie ponieważ w pewnych przypadkach należna kwota może być 10 razy wyższa, niż ta, którą będą musieli zapłacić posiadacze 100-metrowego domu.
Zaszły zmiany w podatku od nieruchomości
Od 1 stycznia pojawił się obowiązek zapłacenia "na nowo" podatku od nieruchomości. To bardzo powszechna danina lokalna, którą płacić muszą osoby będące właścicielami gruntów, mieszkań czy różnego rodzaju budynków. Chodzi w tym wypadku o milionów podatników, z których wielu już za otrzymało decyzję z kwotą do zapłaty. Okazuje się, że niektórzy będą musieli zapłacić 10 razy więcej niż posiadacze stumetrowego domu.
ZOBACZ: Seniorzy oszaleją z radości, chodzi o waloryzację emerytur. Wielu dostanie nawet 500 zł więcej
Podatek od nieruchomości na nowych zasadach
Podatek od nieruchomości dotyczy: budynków lub ich części, gruntów, a także budowli, czyli obiektów, które nie są budynkami, lub ich części związane z prowadzeniem działalności gospodarczej. Termin pierwszej raty przypada już na 15 marca. Kto będzie musiał zapłacić w tym roku?
ZOBACZ: Nowa opłata zamiast abonamentu RTV. W tym wypadku każdy będzie musiał zapłacić
Te osoby zapłacą 10 razy wyższy podatek od nieruchomości
Zmiany, które weszły w życie 1 stycznia przedstawiają nową definicję obiektów budowlanych . Ta obecnie opisana jest w Ustawie o podatkach i opłatach lokalnych. Według nowych przepisów, ”budynek to obiekt wzniesiony w wyniku robót budowlanych, wraz z instalacjami zapewniającymi możliwość jego użytkowania zgodnie z przeznaczeniem, trwale związany z gruntem, wydzielony z przestrzeni za pomocą przegród budowlanych, który posiada fundamenty i dach".
Budowle to także m.in. elektrownie wiatrowe, biogazownie, magazyny energii czy kotły i piece przemysłowe oraz skocznie, w części niebędącej budynkiem – wyłącznie w zakresie ich części budowlanych. Ponadto wyróżniono także fundamenty pod maszyny oraz pod urządzenia techniczne, będące odrębnymi pod względem technicznym częściami przedmiotów składających się na całość użytkową. Jaki podatek obowiązuje w przypadku budowli? Wysokość stawki to wówczas 2 procent wartości budowli. Z kolei "budynkiem na potrzeby opodatkowania podatkiem od nieruchomości nie jest obiekt, w którym są lub mogą być gromadzone materiały sypkie, materiały występujące w kawałkach albo materiały w postaci ciekłej lub gazowej, którego podstawowym parametrem technicznym, określającym przeznaczenie, jest pojemność".
ZOBACZ: Oficjalnie: dokładnie o tyle wzrosną emerytury. Ministerstwo opublikowało ostateczną decyzję
Podatek od nieruchomości muszą płacić przede wszystkim osoby fizyczne (czyli zwykli właściciele np. domów i innych obiektów stojących na ich działkach), ale również osoby prawne (np. spółki). Wysokość daniny różni się w zależności od gminy. Górne granice podatków wyznacza corocznie w obwieszczeniu minister finansów. Co istotne, ustawa o podatkach i opłatach lokalnych przewiduje wiele zwolnień z podatku od nieruchomości, a lokalne rady gmin mogą wprowadzić inne zwolnienia.
Terminy opłaty podatku od nieruchomości są z góry ustalone na cały rok. Osoby fizyczne wnoszą opłatę ratalnie, w terminach do 15 marca, 15 maja, 15 września i 15 listopada danego roku. Należności nie można podzielić płatności na raty, jeśli kwota podatku nie przekracza 100 zł.
Okazuje się, ze w niektórych przypadkach opłaty są zdecydowanie wyższe w porównaniu do innych nieruchomości. Chodzi w tym przypadku o obiekty gospodarcze. Stawki za nie są bowiem nawet 10 raz większe niż za duży dom. Kwestię tę poruszył pod koniec 2024 roku Rzecznik Praw Obywatelskich, wskazując na skargę mieszkańca Olsztyna, w którego przypadku stawka za szopę była dziesięciokrotnie wyższa od podatku za dom. “Przepisy Konstytucji RP i ustaw przyznają organom samorządu terytorialnego prawo do poboru podatków na rzecz lokalnego budżetu oraz do kształtowania ich wymiaru. Nie należy jednak tracić z pola widzenia konieczności dążenia ustawodawcy do zapewnienia racjonalności i proporcjonalności w kształtowaniu regulacji podatkowych” - wskazał RPO.
W związku z zaistniałą sytuacją dyrektor Zespołu Prawa Administracyjnego i Gospodarczego BRPO Piotr Mierzejewski poprosił o stanowisko dyrektora Departamentu Podatków Dochodowych w Ministerstwie Finansów. Ten ma wyjaśnić sens ustalenia maksymalnych stawek podatku od budynków gospodarczych w wysokości 10-krotnie wyższej od stawek za budynki mieszkalne.
