Trwa pucz wojskowy w Sudanie. Wojsko aresztowało premiera i posłów
Napięta sytuacja w Sudanie doprowadziła w poniedziałek do aresztowania przez siły zbrojne przywódców cywilnych, w tym premiera Abdalli Hamdoka. Biuro Hamidoka wezwało tysiące protestujących do wyjścia na ulice. Podczas demonstracji w Khartoum rannych zostało 12 osób.
- Wzywamy Sudańczyków do protestów przy użyciu wszystkich możliwych pokojowych środków [...] aby odbić swoją rewolucję od złodziei - apelowało biuro premiera w oświadczeniu.
Siły zbrojne aresztowały premiera Sudanu oraz innych czołowych przedstawicieli rządu
Konflikt w Sudanie zaostrzył się po nieudanym zamach stanu, który miał miejsce w zeszłym miesiącu. Od tego czasu w kraju narastało napięcie pomiędzy cywilnymi i wojskowymi przywódcami. Dziś rano siły zbrojne, prócz premiera Hamdoka, aresztowały również pięciu innych wysokich rangą przedstawicieli rządu. Z informacji przekazanych przez ministerstwo wynika, że premier Abdalli Hamdoka został umieszczony przez wojsko w areszcie domowym w nieznanym miejscu po tym, jak odmówił on poparcia zamachu stanu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Obecnie władza w Sudanie dzieli się pomiędzy cywilne i wojskowe grupy, które rywalizują o wpływy po obaleniu długoletniego przywódcy kraju Omara al-Bashira. Na czele dzielącej się władzą rady rządzącej stoi oficer wojskowy Abdel Fattah al-Burhan, który ogłosił w afrykańskim kraju stan wyjątkowy.
Tysiące Sudańczyków odpowiedziało na wezwanie członków biura aresztowanego premiera, Abdalli Hamdoka
Abdel Fattah al-Burhan ogłosił, że porozumienie zawarte w 2019 roku w sprawie rządu przejściowego, który miał być stanowiony równoważnie przez przywództwo cywilne i wojskowe, stało się walką zagrażającą pokojowi i bezpieczeństwu całego kraju. W związku z tym szef rady rządzącej, zapowiedział jej rozwiązanie, wraz z równoczesnym rozwiązaniem rządu. Z urzędów usunięci mają zostać również gubernatorowie stanów, a ponowne wybory mają odbyć się w lipcu 2023 roku.
W związku z wezwaniem do protestu, na ulice Khartoum wyszły tysiące Sudańczyków. Godzinę temu Sudański Komitet Lekarzy poinformował o 12 rannych demonstrantach , którzy prawdopodobnie ucierpieli w czasie starć ze służbami bezpieczeństwa. Sudańskie Ministerstwo Informacji ostrzegło także, że protestującym grozi ostrzał w pobliżu kwatery głównej wojska w Khartoum.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Oliwia Bieniuk rozpłakała się w "Tańcu z Gwiazdami". Na parkiet wbiegł jej ojciec
-
Pokaz burleski w programie "Mam Talent". Żenujące komentarze jurorów
-
Wiceminister zdrowia zabrał głos ws. zamykania cmentarzy. "Decyzje będą podejmowane punktowo"
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec. pl
Źródło: Aljazeera/Reuters