Paulina Smaszcz ponownie atakuje Kurzajewskiego. "Pojawia się pani Katarzyna i wszystko znika"
Paulina Smaszcz ponownie zaatakowała swojego byłego męża. Opowiedziała o reakcji jej synów na wizyty jego nowej partnerki. Okazuje się, że obecność Katarzyny Cichopek znacznie wpłynęła na życie rodziny.
Paulina Smaszcz atakuje Macieja Kurzajewskiego
Na początku zeszłego miesiąca Maciej Kurzajewski i Katarzyna Cichopek obwieścili światu długo skrywany sekret. Prezenterzy porannego programu "Pytanie na śniadanie" po wielu miesiącach spekulacji w końcu potwierdzili, że są razem.
Miłosne wyznanie tych dwojga nie spodobało się jednak Paulinie Smaszcz, która rozpoczęła serię ataków w stronę byłego męża i jego nowej partnerki. Co chwilę na jaw wychodzą nowe rewelacje na temat zakończonego już małżeństwa 49-latki i długo skrywanego - jej zdaniem - romansu niewiernego partnera. Kobieta na bieżąco zdradza również szczegóły relacji pary prezenterów.
W rozmowie z Anną Zejdler w podcaście — "Porażka, czyli sukces" Paulina Smaszcz ujawniła nowe informacje na temat obecnej sytuacji. Wspomniała również o dzieciach.
- Moi synowie nie mogą przyjść do domu, jak jest pani Katarzyna. Znikają zdjęcia naszych synów ze ścianek — przychodzi pani Katarzyna. Maciek wydał naszego psa, który był psem naszych dzieci i naszym psem - stwierdziła zdruzgotana dziennikarka.
- Wiesz, jest jakaś granica, do której można się posunąć i ja naprawdę przez dwa lata od naszego rozwodu starałam się mieć rewelacyjne relacje z Maćkiem — powiedziała Paulina Smaszcz i dodała, że umawiała się z byłym mężem na coś innego. — Nie może być tak, że na coś się umówiliśmy i znowu ja wypełniam wszystkie ustalenia tej umowy tego "gentlemen's agreement", a pojawia się pani Katarzyna i wszystko znika — zdradziła Paulina Smaszcz.
Co sądzicie o wywlekaniu na światło dzienne tak prywatnych spraw?
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: Podcast "Porażka, czyli sukces"