Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Paulina Smaszcz przerwała milczenie na temat medialnej afery. "Odwdzięczę się pięknym za nadobne"
Weronika Uszakiewicz
Weronika Uszakiewicz 10.11.2022 11:35

Paulina Smaszcz przerwała milczenie na temat medialnej afery. "Odwdzięczę się pięknym za nadobne"

Paulina Smaszcz przerwała milczenie na temat medialnej afery. "Odwdzięczę się pięknym za nadobne"
Paulina Smaszcz fot. Pawel Wodzynski/East News

Paulina Smaszcz chwilę po medialnej aferze z jej udziałem usunęła wpis, w którym bezpardonowo zaatakowała Izabelę Janachowską i zablokowała możliwość komentowania. Doktor nauk społecznych i specjalistka od PR-u podsumowała medialną burzę, którą sama rozpętała.

Paulina Smaszcz o aferze z jej udziałem

Paulina Smaszcz zaledwie kilka dni temu rozpętała kolejną medialną wojnę. Dziennikarka udzieliła wywiadu, w którym zaatakowała między innymi Izabelę Janachowską. Ekspertka ślubna nie pozostała dłużna 49-latce, pogrążając ją publikacją wymiany prywatnych wiadomości.

- Miłość spotyka tak samo biednych, jak i milionerów. I jest wartością nadrzędną. Przynajmniej dla mnie. Nie wiem, jak dla ciebie, bo po przypadkowym spotkaniu na ulicy napisałaś mi SMS-a: "Iza, szukam faceta, może Krzysiek ma fajnych kolegów?". Czyżbyś sama szukała miłości z kimś majętnym? - napisała w oświadczeniu na Instagramie.

Rozwścieczona Smaszcz szybko jej odpowiedziała. Dziennikarka opublikowała wpis, w którym zarzuciła prezenterce, że manipuluje faktami i żyje na koszt męża. Stwierdziła również, że nie dorasta do pięt byłej żonie Krzysztofa - Katarzynie.

Do dyskusji włączył się również mąż Izabeli Janachowskiej. Mężczyzna zagroził byłej żonie Macieja Kurzajewskiego pozwem i nakazał, by zajęła się swoim życiem.

Choć Paulina Smaszcz usunęła wpis, w którym zaatakowała Janachowską i wyłączyła możliwość komentowania, na jej Instagramie, wkrótce pojawił się kolejny post. Dziennikarka podzieliła się przemyśleniami na temat ostatnich wydarzeń.

- Robię swoje. Działam. Daję radę. Kocham i jestem kochana. Nie znam żadnej ciekawej osoby, która nie miałaby wyboistej historii i złych doświadczeń. Skupiam się na dobrych, fascynujących, inspirujących ludziach dokoła mnie. Kobietach, które mają ambicję, siłę, głód na życie i wiedzę, edukują się i rozwijają, zaznały przykrości od losu, mają kręgosłup moralny i żyją świadomie według swojego dekalogu wartości. Spotyka nas zło, żeby potem przyszło dobro. Przetrwać trzeba pierwsze, a z otwartymi ramionami poczekać na to drugie - zaczęła swój wywód.

Nie obyło się również bez nawiązania do Izabeli Janachowskiej.

- Jeśli ktoś krytykuje moje życie i wchodzi w nie z butami, łamie zasady, nie dotrzymuje słowa, kłamie i żyje w obłudzie, niech ma świadomość, że odwdzięczę się pięknym za nadobne, a prawdę ujawniam, nawet jak ktoś jej nie toleruje, nie lubi i odrzuca, bo stworzył sobie wyimaginowany świat poklasku i braw, które opierają się na fałszu i interesowności - napisała "kobieta petarda".

Czekacie na dalszy rozwój wydarzeń?

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News
Wybór Redakcji