Goniec.pl Rozrywka Panna młoda poszła tak do ołtarza. W Azji wzbudziła podziw, w Polsce by ją wyśmiano
Fot. Pinterest

Panna młoda poszła tak do ołtarza. W Azji wzbudziła podziw, w Polsce by ją wyśmiano

29 stycznia 2023
Autor tekstu: Kacper Kulpicki

Czego nie zrobi panna młoda, by w najważniejszym dniu swojego życia wyglądać zjawiskowo? Sposobów na wzbudzenie zachwytu jest wiele, jednak nie wszystkie na całym świecie wzbudzają takie same emocje. Pewna Filipinka postanowiła odejść od tradycji i zamiast tradycyjnego bukietu kwiatów, podążyła do ołtarza z wiązanką... czerwonej cebuli. Swoim zachowaniem wywołała niemałe poruszenie.

Cebula azjatyckim symbolem luksusu

Odkąd ceny cebuli w Azji poszybowały w górę, stała się ona towarem reglamentowanym jedynie dla najlepiej uposażonych. Dochodzi nawet do sytuacji, gdzie na targu sprzedawcy odkrawają psującą się część warzywa, by sprzedać pozostałą w dobrej cenie.

Sieć obiegła także historia z jednego z azjatyckich lotnisk, gdzie pewna grupa osób w samolocie chciała przemycić 40 kilogramów warzywa, które w Polsce kosztuje grosze.

Nie dziwi zatem fakt, że ranga posiadania cebuli sporo wzrosła, a warzywa pożądają nie tylko kucharki, ale także Ci aspirujący do miana klasy średniej. Aby pokazać się z jak najlepszej strony, wymyślono nawet pewien trend, którego popularność nasila się wszędzie, tylko nie w Europie.

Panna młoda poszła do ślubu z wiązanką cebuli

Najlepszym przykładem na to, że czasem nie warto ślepo podążać za modą, jest wybór pewnej Filipinki. Postanowiła ona z dumą pozować na ślubnych fotografiach z cebulą, którą dzierżyły także druhny.

- Zaczęliśmy rozmawiać z narzeczonym o tym, czy moglibyśmy użyć cebul zamiast kwiatów, bo po ślubie kwiaty i tak zwiędną i trzeba je będzie wyrzucić. Więc dlaczego nie cebula? To praktyczne, bo można ją wykorzystać nawet po weselu - wyjaśniła mieszkanka Iloilo City w środkowej części kraju, która udzieliła wywiadu lokalnym mediom.

Trzeba przyznać, że pomimo absurdalności całego zdarzenia, wieńce wyglądały niezwykle gustownie. Nie wszyscy internauci byli jednak skorzy do zachwytów.

- Może jeszcze dodasz mąkę, jajka i cukier? To bardzo słaba koncepcja - komentowały osoby z Europy, jednak Azjaci mieli swoje spojrzenie na tę wschodzącą praktykę. Jak sądzicie, to dobry pomysł, który sprawdziłby się również w naszym kraju?

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Zachęcamy do wsparcia zbiórki , której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie: nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc.

Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji, bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!

Obserwuj nas w
autor
Kacper Kulpicki

Redaktor portalu Goniec.pl. Mam zdroworozsądkowe i niestereotypowe spojrzenie na to, co dzieje się na warszawskich salonach. Potrafię patrzeć na Gwiazdy w sposób życzliwy, acz przenikliwy.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
non-fiction wiadomości finanse technologia zdrowie rozrywka sport