Oliwia Bieniuk zaskoczona nowym muralem Anny Przybylskiej w Gdyni. Niemiła niespodzianka?
Oliwia Bieniuk była świadkiem odsłonięcia muralu, który powstał z okazji premiery filmu dokumentalnego "ANIA". Widzimy na nim Annę Przybylską z dziećmi. Córka zmarłej w 2014 r. aktorki wyjawiła, że nie wiedziała o tym, że też pojawi się na budynku, tuż obok swojej dawnej szkoły.
Anna Przybylska zmarła 5 października 2014 r. po długiej chorobie. Choć leczyła się w Szwajcarii, a pod koniec lipca 2013 r. przeszła operację usunięcia guza trzustki, to jej życia nie udało się uratować.
Oliwia Przybylska zaskoczona lokalizacją nowego muralu
Z okazji 8. rocznicy śmierci aktorki powstał film dokumentalny "ANIA", który zadebiutuje w październiku. W produkcji pojawią się wspomnienia zmarłej aktorki, którymi podzielą się m.in. jej partner Jarosław Bieniuk, córka Oliwia Bieniuk, reżyser Radosław Piwowarski oraz przyjaciele i współpracownicy z planów filmowych.
Wśród gwiazd, które będą wspominać Annę Przybylską , znajdą się: Katarzyna Bujakiewicz, Szymon Bobrowski, Anna Dereszowska, Jan Englert, Paweł Małaszyński, Andrzej Piaseczny, Paweł Wawrzecki oraz Michał Żebrowski.
Z okazji premiery filmu powstał mural, który trafił na ścianę jednego z budynków w Gdyni. Na uroczystym odsłonięciu nie mogło zabraknąć bliskich aktorki. Widzimy na nim Annę Przybylską z trójką swoich dzieci: Oliwią, Szymonem oraz Janem.
Zapytana o emocje związane z odsłonięciem muralu, Oliwia Bieniuk przyznała, że nie spodziewała się, że również się na nim znajdzie.
- Przede wszystkim ekscytacja, szczęście, trochę zmieszanie, bo dowiedziałam się o tym kilka dni temu. Nie wiedziałam, że będę na muralu przy mojej szkole - powiedziała córka zmarłej aktorki.
- Prawdziwa, energiczna, postrzelona. Fajna wariatka - wspominała nauczycielka Anny Przybylskiej z czasów szkolnych, Dorota Twarowska.
W uroczystym odsłonięciu malowidła udział wzięli także reżyserowie filmu "ANIA", Michał Bandurski i Krystian Kuczkowski.
- To jest bardzo wesoły obraz dokumentalny [...] Odetchnęliśmy z ulgą, że świetnie wyszło, bo był dreszczyk emocji. Na tym zdjęciu jest cała Ania - piękna, uśmiechnięta, ale też zawadiacka. Pokazane jest to, co dla niej było w życiu najważniejsze, a najważniejsza była rodzina i dzieci - podsumowali odpowiedzialni za film.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: Plejada.pl