Numer jeden w Polsce na Netflixie. 14 milionów widzów w czasie premiery
Netflix ma kolejny hit, który stał się numerem jeden w Polsce. Na platformę trafiła nowa produkcja i w premierowy weekend zdobyła ponad 14 milionów widzów. Muzyczny komediodramat nie schodzi z listy najchętniej oglądanych filmów tygodnia.
Numer jeden na Netflixie. Streaming walczy z kinami
Netflix w ostatnim czasie nie zachwyca swoimi nowościami, bo w większości to dosyć stare lub przynajmniej nieświeże tytuły. Na platformę dodano niedawno “Titanica” w reżyserii Jamesa Camerona i “Snajpera” Clinta Eastwooda. Oba filmy są oscarowe, ale nie zmienia to faktu, że widzowie mogą czuć niedosyt.
W okresie letnim Netflix pozwala sobie na “odgrzewanie” premier, ponieważ to pora roku szczególnie niesprzyjająca kinom. Jednak 19 lipca zadebiutował film, który z miejsca stał się hitem.
Andrzej Duda mocno starał się o miłość Agaty Dudy. Uratował go słodki przysmak "Taniec z gwiazdami" zapowiada pierwszego uczestnika. To ulubieniec publiczności14 milionów widzów obejrzało premierę Netflixa
“Na wyspie miłości” to obecnie numer jeden w Polsce na platformie Netflix. Film miał premierę 19 lipca 2024 roku i w weekend otwarcia obejrzało go ponad 14 milionów widzów.
Hit Netflixa opowiada o Johnie, gwieździe rocka, który po porażce swojego albumu postanawia zamieszkać na malowniczym wybrzeżu Cypru. Liczy, że w ten sposób odzyska dawny zapał i znów jego muzyka trafi na listy przebojów. Niestety spokój zakłócają mu rozmowy z ludźmi, którzy sami mierzą się z trudami życia. W dodatku niespodziewanie John spotyka swoją dawną miłość.
Netflix – Top 10 najchętniej oglądanych filmów w Polsce
Netflix na bieżąco analizuje ruch widzów na platformie. Wśród najchętniej oglądanych filmów, które walczą o miano numeru jeden, są jeszcze “Czarny telefon” i polski “Heaven in Hell”, w rolach głównych z Magdaleną Boczarską oraz Simone Susinna.
Romans w reżyserii Tomasza Mendesa był jedną z najbardziej wyczekiwanych polskich produkcji. Jednak po kinowej premierze widzowie nie szczędzili niskich not. Być może teraz Netflix sprawi, że film wróci do łask.