Nowa partnerka Macieja Orłosia zdradza szczegóły ich związku. Dzieli ich spora różnica wieku
Paulina Koziejowska i Maciej Orłoś niespodziewanie zeszli się, a dziennikarka zaczęła chętnie opowiadać o ich związku. Wyjawiła kilka szczegółów związanych z ich wiekiem, a także informację, jak długo chce być w związku ze słynnym prezenterem?
- Chcieliśmy jak najdłużej cieszyć się sobą bez afiszowania się naszą miłością w mediach. Jedyne, co mogę powiedzieć to to, że jesteśmy bardzo szczęśliwi - mówiła w rozmowie z "Super Expressie".
Paulina Koziejowska opowiedziała o swojej relacji z Maciejem Orłosiem
Paulina Koziejowska jest dziennikarką i wcześniej związana była z aktorem Jackiem Borkowskim. Widocznie chętniej dobiera sobie starszych partnerów. Podobnie jest teraz w relacji z Maciejem Orłosiem.
Koziejowska jest młodsza od swojego partnera o 23 lata. Orłoś miał trzy żony i jest ojcem czworga dzieci. Stawia go to w zupełnie innym punkcie życiowym.
Jak zdradza dziennikarka, początkowo ona i Maciej Orłoś chcieli jak najdłużej nacieszyć się sobą z dala od mediów. Teraz mogą jednak zacząć szerzej opowiadać o swoim uczuciu.
Koziejowska zdradziła również, jak według niej powinien wyglądać jej związek z Orłosiem. Potwierdziła, że czuje się przy nim bardzo dobrze, ale zaskoczyła również wypowiedzią dotyczącą tego, ile według niej powinien trwać związek ze znanym dziennikarzem.
- Maciek daje mi poczucie bezpieczeństwa, a to dla każdej kobiety jest bardzo ważne. Nasz związek to coś pięknego, wyjątkowego i poważnego, dlatego czuję, że Maciek jest mężczyzną, przy którym spędzę resztę życia - przekazała.
Czy rzeczywiście parze uda się przetrwać przeciwności losu? Miłość uderzyła ich nagle, czy okaże się, że przetrwa dłużej i będzie tą "na zawsze"?
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Wołodymyr Zełenski wystąpi na gali rozdania Oscarów? Zaskakujące wyznanie prowadzącej
Marianna Schreiber w ogniu krytyki. Pokazała się wśród uchodźców i szybko zniknęła
Marcin Hakiel dodał zdjęcia z przemyśleniami. Sugeruje, czym się teraz zajmie
Źródło: se.pl