"Nieznośny". Przykre informacje na temat zachowania Andrzeja Grabowskiego na planie "Kiepskich"
Andrzej Grabowski to zdecydowanie jeden z najbardziej utalentowanych i charakterystycznych polskich aktorów. Choć na jego koncie znajduje się ogromna lista znakomitych ról, to jednak widzom przede wszystkim postać Ferdka Kiepskiego utkwiła w pamięci. Teraz artysta zdradził szczegóły z planu. Wyjawił, jakim był współpracownikiem. Z jego ust padły gorzkie słowa.
Andrzej Grabowski kojarzy się z jedną rolą
Nie da się zaprzeczyć słowom, że Andrzej Grabowski jest znakomitym aktorem. Potrafi stworzyć wiarygodne postacie, przepełnione emocjami i tchnąć w nie życie i urealnić ich zachowania. Świetnie spisuje się nie tylko w rolach statecznych i poważnych, ale także komediowych i niejednokrotnie satyrycznych.
Widzowie przede wszystkim kojarzą go jako Ferdynanda Kiepskiego ze “Świata według Kiepskich”. Postać bezrobotnego, nadużywającego alkoholu Ferdka, jest ogromnie popularna i charakterystyczna, przez co w pewnym sensie przyczyniła się do zaszufladkowania Andrzeja Grabowskiego w roli Ferdka.
Andrzej Grabowski nie przyjmuje komunii. Powód zbulwersuje katolikówAndrzej Grabowski gwiazdą "Świata według Kiepskich"
“Świat według Kiepskich” już od początku emisji cieszył się dużą popularnością. Widzowie chętnie zasiadali przed telewizorami, by obejrzeć intrygujące i zabawne przygody Ferdka oraz jego rodziny i sąsiadów. Postacie, które zostały tam pokazane, są prześmiewczym piętnowaniem ludzkich cech, takich jak: obżarstwo, pijaństwo czy skąpstwo.
Serial wypromował wielu aktorów i aktorek, a niektórzy artyści dzięki udziałowi w produkcji, znów o sobie mogli przypomnieć publiczności. Andrzej Grabowski stał się bezapelacyjną gwiazdą “Świata według Kiepskich”. Tuż po tym, jak pokazał widzom swój kunszt aktorski, posypały się propozycje udziału w innych produkcjach, np. “Kariera Nikosia Dyzmy”, “Zróbmy sobie wnuka”, czy “PitBull”. Dla większości nadal jednak pozostawał nieśmiertelnym Ferdkiem Kiepskim.
Jak Andrzej Grabowski wspomina pracę na planie "Świata według Kiepskich"?
A jak wyglądały początki Andrzeja Grabowskiego na planie “Świata według Kiepskich”? Podczas rozmowy z Maciejem Wieczorkiem aktor wyjawił, że nie do końca był zachwycony pracą nad sitcomem, przez co niejednokrotnie dla współpracowników był bardzo nieprzyjemny. Dlaczego tak się działo? Wyjaśnienie okazało się bardzo proste.
To jest niemożliwe, żeby taki głupi serial poszedł dalej, no, żeby to dalej było ciągnięte i kręcone. No i już myślę: “Zarobię trochę pieniędzy, to się skończy i będę dalej pracował w teatrze czy w innych propozycjach filmowych”. No, a okazało się, że po tych trzech było dziesięć, z tego podjąłem się tych następnych dziesięciu, nie bardzo lubiąc tę postać i nie bardzo lubiąc tam grać. […], Doszedłem do wniosku, że to jest mój zawód, a nie hobby. Byłem nie do zniesienia na planie […] już dla make-up'istek byłem nieznośny, dla kostiumografek byłem nieznośny, dla kolegów byłem nieznośny, bo ja tego nie bardzo lubiłem - wyjaśnił Andrzej Grabowski.