Niesłychane sceny w finalne "The Voice Senior". Wszyscy się śmiali
Finał piątej edycji “The Voice Senior” wzbudził niemałe emocje zarówno wśród uczestników, jurorów jak i widzów. W szranki o główną wygraną stanęło wielu emerytów, jednak zwycięzcą może zostać tylko jeden. Zanim jednak poznamy laureata, mogliśmy być świadkami niecodziennej sytuacji.
"The Voice Senior" cieszy się dużą popularnością
W sobotę 17 lutego miejsce miało nie lada wydarzenie, którym był finał “The Voice Senior”. W szranki o główną wygraną stanęło wielu emerytów, którzy pomimo jesieni swojego życia, nie zamierzają osiąść na laurach, a wręcz przeciwnie - biorą udział w niesamowitej przygodzie. Jest nią pokazanie się na scenie i zaprezentowanie wokalnego talentu.
Nie da się ukryć, że do tego wyczynu potrzeba ogromu odwagi i pewności siebie, jednak gra jest warta świeczki, by pokazać, że seniorzy również są w stanie naprawdę wiele osiągnąć.
Finał "The Voice Senior"
“The Voice Senior” cieszy się dużą popularnością zarówno wśród potencjalnych uczestników, jak i widzów, którzy z nieukrywanym zainteresowaniem zasiadają przed odbiornikami, by zobaczyć, czym tym razem zaskoczą ich seniorzy biorący udział w formacie.
Program doczekał się właśnie piątej edycji, a seniorów i ich talenty oceniają: Maryla Rodowicz, Alicja Węgorzewska, Halina Frąckowiak oraz Tomasz Szczepanik. To oni również pomagają śmiałkom znajdującym się w jesieni życia w szlifowaniu swoich głosów.
W sobotę 17 lutego miał miejsce finał programu. Uczestnicy śmiało mogą powiedzieć, że już są laureatami, a wszystko za sprawą odwagi, jaką się wykazali, by stanąć przed tak liczną publicznością zgromadzoną nie tylko w studiu, ale przede wszystkim przed telewizorami.
Finałowy odcinek "The Voice Senior" pełen radości. Co działo się podczas programu?
Podczas trwania finałowego odcinka “The Voice Senior” na scenie mogliśmy zobaczyć ośmiu finalistów, w tym pana Tadeusza oraz panią Małgorzatę. Kobieta zaprezentowała przygotowany utwór, nie zapominając jednocześnie o ciekawej choreografii, co zdecydowanie nie umknęło uwadze Maryli Rodowicz.
Pani zrobiła taki obrót, jakbym się obróciła, to bym wylądowała w pierwszych rzędach - powiedziała artystka, swoimi słowami rozpoczynając wyraźną salwę śmiechu wśród jurorów oraz widowni.
Następnie głos zabrał Tomasz Szczepanik, który postanowił skomentować wykonanie pierwszego śmiałka. Pochwalił pana Tadeusza, gratulując mu świetnego wokalu, jak na 82-latka, co uczestnik szybko sprostował, tłumacząc, iż ma dopiero 72 lata. Ta zaskakująca gafa wokalisty ponownie sprawiła, że widownia zaniosła się gromkim śmiechem.
Po tej salwie radości wydano werdykt, z którego wynikło, że do dalszej części eliminacji przeszedł pan Tadeusz , omyłkowo postarzony przez jednego z jurorów o 10 lat.
