Nieoficjalnie wiadomo, z kim Iza Małysz zatańczy w "Tańcu z gwiazdami"

Iza Małysz opisała wymarzonego partnera do tańca

Iza Małysz już wcześniej opisywała swojego wymarzonego partnera. Z uśmiechem przyznała, że musi być wyższy i znać się na skokach, ale oprócz tego powinien być wyrozumiały, cierpliwy, uśmiechnięty i z poczuciem humoru. Przyznała, że ma temperament i ktoś "musi umieć ją okiełznać".

Widzowie show najchętniej widzieliby ją w parze z Janem Klimentem lub ze Stefano Terazzino. Według doniesień dziennikarzy Pomponika część fanów celowała trafnie.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

- Iza i Stefano momentalnie "kliknęli". Są w podobnym wieku, mają podobne poczucie humoru - od razu złapali dobry kontakt. Dla Izy udział w programie to duże wyzwanie, zarówno pod względem psychicznym jak i fizycznym, dlatego w parze z kimś o takim doświadczeniu jak Stefano czuje się bezpiecznie. Wie, że kto jak kto, ale on będzie umiał ją przeprowadzić przez ciężkie chwile - powiedziała dziennikarzom Pomponika osoba z produkcji.

Mają szansę na Kryształową Kulę?

Stefano Terazzino to jeden z wyjadaczy oraz ulubionych tancerzy fanów show. Ma poczucie humoru, jest wspierający, ale jeśli potrzeba, potrafi "postawić do pionu" i przycisnąć na treningach.

Przypomnijmy, że Stefano Terazzino ma już na swoim koncie udział w dwunastu edycjach, z czego aż cztery razy wygrał Kryształową Kulę. Jego zwycięskimi partnerkami były Kinga Rusin, Agata Kulesza, Aneta Zając oraz Agnieszka Sienkiewicz.

Tancerz zapewne podejdzie do wyzwania bardzo ambitnie, a jak wiemy, apetyt rośnie w miarę jedzenia. Żonie skoczka życzymy wytrwałości na treningach.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

• Prokuratura ujawniła wyniki sekcji zwłok 19-latki staranowanej przez autobus

• Ojciec 19-latki, która zginęła pod kołami autobusu, przerwał milczenie. Basia miała wiele planów

• Mateusz Morawiecki postanowił podziękować polskim olimpijczykom. Popełnił błąd

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

Źródło: Fakt