Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Niedawno zwolnili ją z "DDTVN". Teraz przekazała radosne nowiny
Kacper Kulpicki
Kacper Kulpicki 01.11.2023 07:45

Niedawno zwolnili ją z "DDTVN". Teraz przekazała radosne nowiny

Małgorzata Ohme
Niedawno zwolnili ją z "DDTVN". Fot. Kapif

Małgorzata Ohme gorzkie wspomnienie o zwolnieniu z "Dzień dobry TVN" schowała głęboko do szuflady, jednak w jej życiu wciąż nie brakuje niespodzianek i dużych emocji. Czy tym razem są pozytywne? Zaskakujące, co teraz zaprząta jej głowę.

Małgorzata Ohme miała plan po zwolnieniu z "DD TVN"

Małgorzata Ohme kilka miesięcy temu pożegnała się z pracą w "Dzień dobry TVN", podobnie jak kilkoro jej kolegów i koleżanek ze studia. Nie był to jednak powód, który spędzał dziennikarce sen z powiek. Z jej słów, jakimi tuż po otrzymaniu wypowiedzenia podzieliła się w sieci, wynika, że zamiast goryczy poczuła ulgę, a strata pracy stała się dla niej szansą na samorozwój. A przynajmniej tak brzmi wersja oficjalna.

Już od pewnego czasu czułam że, potrzebuję innego kierunku rozwoju, innej drogi. W swoim dna jestem psychologiem i chcę tworzyć więcej projektów, które pozwalają mi być bliżej ludzi i dla ludzi - poinformowała na Instagramie. 

Jak obiecała, tak też zrobiła. Była telewizyjna towarzyszka Filipa Chajzera postawiła na swój autorski kanał "Lajf noł mejkap. Rozmowy bez makeupu", w którym z sukcesem chce poruszać tematy związane z psychologią i poradnictwem. Praca nie jest jednak tym, co aktualnie najbardziej angażuje byłą gwiazdę śniadaniówki TVN. Okazuje się bowiem, że w jej matrymonialnym życiu znów zaświeciło słońce. Kto zdołał skraść jej serce?

Ogromna wpadka w "Dzień Dobry TVN"! "Zdecydowałam się przerwać występ" Winę ponoszą prowadzący?

Małgorzata Ohme ma nowego partnera

Jakiś czas temu Małgorzata Ohme była związana z Rafałem Jakubiakiem, jednak parze nie udało się zbudować fundamentów pod wspólną przyszłość. Prezenterka nie zamierzała jednak opłakiwać matrymonialnych porażek ani rzucać się w wir pracy.  Wrodzony optymizm i wiara w szczęśliwy los sprawiły, że wkrótce na jej drodze stanął kolejny mężczyzna. 

Partnerem psycholożki został Daniel Welfel, z którym lepiej poznała się w trakcie współpracy przy cyklu "#Kafka'15". W trakcie tegorocznego lata publikowała zdjęcie, które niejako stało się potwierdzeniem ich romantycznej relacji. Świadczył o tym nie tylko wspólny fotos, ale także użyte słowa.

To z Nim robię Kafki, to z Nim piję kawki. Medytuję, tańczę i czytam książki. Wymyślam, dzielę się, realizuję. Marzę, śnię i planuje. Rozmawiam i milczę. A piszę o tym, bo jestem Mu wdzięczna. Że Jest. - napisała w mediach społecznościowych pod koniec lipca tego roku. 

Czy te deklaracje wciąż są aktualne? Ostatnie relacje zamieszczone przez 44-latkę nie pozostawiają wątpliwości. Czy Małgorzata Ohme dalej jest szczęśliwie zakochana, czy szumnie zapowiedzi spaliły się na panewce?

Małgorzata Ohme nie rozpaiętuje porażek. Tak świętuje wolne dni

Zachowanie Małgorzat Ohme jest wzorem, by nie rozpamiętywać długo zawodowych porażek. Gwiazda nie tylko błyskawicznie rozpoczęła pracę nad nowym projektem, ale także w mgnieniu oka przepracowała wszystkie negatywne emocje. Tak wnioskują fani, którzy zachwycili się jej romantyczną relację z egzotycznej podróży. 

Celebrytka wraz z ukochanym ostatnie dni października spędziła w dalekiej Tajlandii. Podczas pobytu na znanej z krystalicznie czystek wody i białego piasku wyspie Maya Bay oboje nie szczędzili sobie przyjemności. Beztrosko odpoczywali, a także zwiedzali okoliczne atrakcje przyrody podczas rejsów gondolą, zażywali kąpieli wodnych i słonecznych i próbowali przysmaków lokalnej kuchni.

Trzeba przyznać, że widocznej w kadrach słonecznej pogody można im tylko pozazdrości, a po "czarnych chmurach" związanych z utratą posady nie ma już śladu i w zamian pojawił się uśmiech. Czego życzycie owładniętej siłą uczucia Małgorzacie Ohme?

Małgorzata Ohme
Niedawno zwolnili ją z "DDTVN".  Fot. Instagram @gosiaohme
Małgorzata Ohme
Niedawno zwolnili ją z "DDTVN".  Fot. Instagram @gosiaohme
Powiązane
Reksio
QUIZ. Kultowe bajki z czasów PRL. Tylko najlepsi zdobędą chociaż osiem punktów