Niecodzienne znalezisko w cukierkach. Zaskakujące oświadczenie producenta
Mieszkanka Torunia ujawniła szokującą historię. Przed świętami Bożego Narodzenia kupiła w sklepie cukierki, w których opakowaniu dokonała niecodziennego odkrycia. Producent i sieć sklepów zabrały już głos w sprawie.
Toruń: Kobieta znalazła robaki w cukierkach
Czytelniczka „Super Expressu” wybrała się na przedświąteczne zakupy do jednego ze sklepów sieci Auchan w Toruniu. Zdecydowała się na cukierki, które miały być niespodzianką dla rodziny. Jak się okazało, słodycze zawierały w sobie „dodatek” w postaci robaka. Kobieta podzieliła się swoim wstrząsającym odkryciem.
Pokazuję to, aby ostrzec innych. Być może ktoś też takie kupił. Chciałabym, aby ta sprawa została wyjaśniona. Jak kupujesz cukierka w fabrycznym opakowaniu, to spodziewasz się, że ono chroni zawartość, a tu jednak nie do końca. Akurat ja zwracam uwagę na szczegóły i po odpakowaniu cukierka zwrócił moją uwagę środek papierka. Coś się w nim ruszało – przekazała mieszkanka Torunia.
Robaki w cukierkach. Auchan i producent wydają oświadczenie. ”Larwa potrafi znaleźć sobie szczelinkę, aby dostać się do środka”
Dziennikarze „Super Expressu” poprosili zarówno przedstawicieli spółki Auchan, jak i samego producenta o komentarz. Jak zapewniła firma produkująca słodycze, sprawa ma zostać dokładnie zbadana. Joanna Iwaniuk zauważyła ponadto, że larwy z łatwością mogą się przedostać do opakowania.
W związku z tym zamierzamy przeprowadzić wszechstronną analizę. Nasz handlowiec sprawdzi wyrób w sklepie . Larwa jest mikroskopijna i ona potrafi znaleźć sobie szczelinkę, aby dostać się do środka. Zapewniamy, że wszystkie nasze produkty, które opuszczają fabrykę są badane w laboratorium – napisano w oświadczeniu podpisanym przez Joannę Iwaniuk, pełnomocnik ds. Jakości firmy Vobro.
Kobieta odnalazła robaka w słodyczach. Zaskakujące oświadczenie Auchan
Głos zabrała także sieć sklepów, w której torunianka zakupiła „wadliwy” produkt. Sieć sklepów Auchan zapewniła, że przykłada szczególnie dużą wagę do zapewnienia wysokich standardów jakości oferty. Przeprowadzona ma zostać odrębne kontrola. Dodatkowo partia produktów, w której kobieta trafiła na robaka, została prewencyjnie wycofana.
Niezwłocznie po otrzymaniu tej wiadomości uruchomiliśmy postępowanie wyjaśniające. W pierwszej kolejności, mimo że nie otrzymaliśmy żadnych innych niepokojących zgłoszeń dotyczących wskazanego produktu, zdecydowaliśmy się na usunięcie go z półek sklepu we wskazanej lokalizacji, tak by poddać go badaniu i uniknąć ewentualnego ryzyka zakupu przez innych klientów – przekazała Hanna Bernatowicz, rzeczniczka prasowa spółki Auchan.
Specjalistka do kontaktów z mediami zaznaczyła, że przeprowadzone zostanie działanie wyjaśniające obejmujące zarówno zakupiony przez kobietę produkt, jak i konkretnej partii, z której pochodził. Dodano, że sieć pozostaje w stałym kontakcie z klientką, która złożyła już w sklepie reklamację.
Źródło: SE.pl