Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Nie żyje wybitny trener Teofil Czerwiński
Bartłomiej Cieślak
Bartłomiej Cieślak 04.06.2021 04:05

Nie żyje wybitny trener Teofil Czerwiński

niebieski tekst goniec.pl na białym tle
Skra Warszawa siatkówka kobiet/Facebook

We wtorek 11 maja Polski Związek Piłki Siatkowej przekazał bardzo smutny komunikat. Legendarny trener, Teofil Czerwiński, który przez wiele lat kształcił setki polskich siatkarek, zmarł nagle.

Nie żyje Teofil Czerwiński

- Z ogromnym smutkiem i żalem informujemy, że zmarł Teofil Czerwiński - wybitny trener, wychowawca wielu pokoleń siatkarek - brzmi treść przykrego kominukatu.

Teofil Czerwiński urodził się 2 lipca 1927 roku w Kałuszynie. W latach 1952-1957 trzynaście razy reprezentował Polskę na arenie międzynarodowej. Z kadrą wystąpił na mistrzostwach świata w 1952 roku, gdzie Polska zajęła 7. miejsce.

Jako zawodnik reprezentował barwy stołecznych klubów: YMCA Warszawa, Sparty Warszawa i Legii Warszawa. Z tym ostatnim sięgnął po brązowy medal mistrzostw Polski w 1961 roku.

Po zakończeniu czynnej kariery pracował jako trener. W Warszawie pracował z takimi klubami jak Gwardia, Spójnia, Skra i MUKS Sparta, a następnie przeniósł się do Włoch, gdzie szkolił zawodniczki drużyny Volley Olimpia Aosta.

Karierę trenerską zakończył dopiero w 2012 roku. W jej trakcie wielokrotnie zdobywał medale mistrzostw Polski juniorek i kadetek, a zawodniczkami, które miał pod swoją opieką, były m.in wspomniane już Katarzyna Skowrońska-Dolata i Małgorzata Glinka-Mogentalle, ale także Krystyna Ostromęcka, Teresa Kaliska, Barbara Miazek czy Ewa Cabajewska.

- Dla mnie to była ogromna przyjemność. Byłem szkoleniowcem siedmiu zespołów, które przeprowadziłem przez wszystkie szczeble ligowe, aż do I ligi - wspominał Teofil Czerwiński kilka lat temu w wywiadzie dla „Przeglądu Sportowego”.

Póki co nie podano przyczyny śmierci trenera, nie wiadomo również nic na temat uroczystości pogrzebowych.

Tagi:
Powiązane
Reksio
QUIZ. Kultowe bajki z czasów PRL. Tylko najlepsi zdobędą chociaż osiem punktów