Niemcy. Nie żyje małżeństwo znanych lekarzy. Zabójstwo zleciła ich 17-letnia córka

Makabra, która zszokowała Niemcy

Zbrodnia, jaka miała miejsce w nocy z 8 na 9 stycznia br. w położonym w bawarii miasteczku Mistelbach wstrząsnęła nie tylko lokalną społecznością, ale i całymi Niemcami. 47-letnia Antje S. i 51-letni Stefan S. byli poważanym małżeństwem lekarzy, które wraz z czwórką swoich dzieci tworzyło, wydawać by się mogło, szczęśliwą rodzinę . Pozorną sielankę przerwała jednak masakra, motywowana nienawiścią i przeszyta niezwykłą brutalnością.

Jak podkreśliła prowadząca rozprawę ws. zabójstwa pary sędzia, tragedia zdarzyła się w świecie, który wydawał się być wzorowy. Wydawał, bo wcale nie był. Medycy od prawie czterech lat borykali się z problemami wychowawczymi, jakie sprawiała ich obecnie 17-letnia córka Hannah. Początkowo dziewczyna "jedynie" opuszczała lekcje w szkole i lekceważyła rodzicielskie zakazy, później natomiast zaczęła mówić znajomym, że "któregoś dnia ich (rodziców) zabije".

Antje tak bardzo nie radziła sobie z krnąbrnym dzieckiem, że jesienią 2021 r. zdecydowała się zapisać na kurs samoobrony . Trudno nie odnieść więc wrażenia, że kobieta obawiała się, do czego skłonna może być 17-latka. Jak się wkrótce okazało, nie bez przyczyny.

Nastolatka zaplanowała morderstwo własnych rodziców

Być może to właśnie miłość do Hannah i dobre serce ostatecznie zwiodło Antje i Stefana na manowce. Jakiś czas temu, aby nie stracić najstarszej córki, małżeństwo pozwoliło zamieszkać w ich domu 19-letniemu Felixowi S., wyrzuconemu przez własnych rodziców przyjacielowi 17-latki.

- Są dla mnie naprawdę mili, dali mi dom - miał mówić podburzany przez Hannah Felix S., gdy ta manipulowała nim i przekonywała, że jest ofiarą przemocy domowej . Jak ujawniono w toku śledztwa, 8 stycznia, czyli dosłownie kilka godzin przed dokonaniem zbrodni, dziewczyna szukała w Google informacji na temat tego, czy "można mieszkać samemu w domu swoich rodziców w wieku 16 lat, jeśli oni nie żyją" .

Późnym wieczorem nastolatka uznała, że musi pozbyć się rodziców, dlatego też wręczyła swojemu chłopakowi lampkę czołową, rękawiczki i 8-centymetrowy nóż. Ten zakradł się do sypialni państwa S. i zadał im śmiertelne rany - Stefan S. został dźgnięty 12 razy w głowę i 9 razy w szyję.

"Była samolubna, nie okazywała współczucia rodzeństwu"

W czasie, gdy Felix S. doprowadzał do krwawej masakry, Hannah powstrzymywała przed interwencją m.in. 14-letniego brata, który chciał ruszyć rodzicom na pomoc. - Powstrzymała kilka prób swojego rodzeństwa, aby zadzwonić pod numer 911. Młodszy brat chwycił nawet za nóż, by w końcu móc zaalarmować policję, ale Felix wyrwał mu nóż, zakrył usta zakrwawioną dłonią i ponownie odebrał mu telefon - opisywała sędzia.

Perfidna nastolatka po wszystkim pocieszała najstarszego z trójki rodzeństwa, mówiąc: "Nie jest tak źle. Wszyscy możemy zostać w domu. Felix ma już 18 lat, może cię adoptować". Następnie para uciekła pieszo, "trzymając się za ręce", do oddalonego o 4 km Bayreuth.

Kierowany wyrzutami sumienia Felix S. postanowił jednak zgłosić się na policję i przyznać do winy, okazując skruchę . Zupełnie przeciwnie do swojej dziewczyny, która do końca zaprzeczała udziałowi w zbrodni. - Hannah jeszcze podczas rozprawy stawiała rodzicom poważne zarzuty, które jednak zostały zdecydowanie obalone - podkreśliła sędzia, stwierdzając jednocześnie, że to właśnie 17-latka była głównym beneficjentem zbrodni. - Celowo okłamała swojego chłopaka i rozpoznała jego podatność na manipulację. Była na tyle samolubna, że nawet nie okazywała współczucia pogrążonemu w żałobie rodzeństwu - napisał "Bild".

W poniedziałek 23 stycznia, po dwóch tygodniach rozprawy, w sprawie zapadł wyrok, który oskarżeni przyjęli bez widocznych emocji. 17-letnia Hannah została skazana na 9,5 roku więzienia, jej chłopak natomiast na 13,5 roku pozbawienia wolności .

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

• Poznań: Miała być napastowana przez kierowcę Bolta. Prokuratura i sąd: To nie było molestowanie

• Policja poszukuje tego mężczyzny. Ciężko uwierzyć w to, co mógł zrobić, mundurowi proszą o kontakt

• Uczestnik "Kuchennych rewolucji" zabił 10-letnią córkę. Ujawniono nagranie z programu

Źródło: Radio ZET, Bild

Zachęcamy do wsparcia zbiórki , której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie: nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc. Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji, bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!