Goniec.pl Fakty Nie tylko Lech Kaczyński, politycy i generałowie. Oto niemal anonimowe ofiary katastrofy
Jan BIELECKI/East News

Nie tylko Lech Kaczyński, politycy i generałowie. Oto niemal anonimowe ofiary katastrofy

9 kwietnia 2022
Autor tekstu: Agata Jaroszewska

Nie ulega wątpliwości, że śmierć Lecha Kaczyńskiego prezydenta RP i pierwszej damy Marii Kaczyńskiej 10 kwietnia 2010 r. była ogromnym szokiem. Niemniej prezydenckim TU-154M lecieli nie tylko ważni politycy i osobistości, ale również załoga. 7 osób, które obsługiwało lot do Smoleńska, bardzo często jest zapominanych w oficjalnych relacjach. Przypominamy ich nazwiska.

10 kwietnia 2010 r. łącznie zginęło 96 osób znajdujących się na pokładzie prezydenckiego samolotu lecącego do Smoleńska . Do tragedii doszło na chwilę przed lądowaniem na lotnisku nieopodal Katynia, gdzie odbywały się oficjalne obchody upamiętniające zbrodnie na polskich oficerach.

Do Smoleńska polecieli nie tylko politycy i generałowie . Swoich najbliższych stracili również zwykli Polacy, gdyż na pokładzie TU-154M obowiązki służbowe wykonywało siedem osób . Z pracy nigdy już nie wrócili.

Oto załoga TU-154M, oni też zginęli w katastrofie smoleńskiej

Z oczywistych względów największe emocje związane z katastrofą smoleńską wzbudził fakt tragicznej śmierci głowy państwa , wysokich urzędników, polityków oraz wysokich stopniem generałów.

Niemniej na pokładzie maszyny, która rozbiła się pod Smoleńskiem , znajdowała się również wydelegowana do pracy 10 kwietnia 2010 r. załoga . Mieli zapewnić VIP-om komfortową podróż do i z uroczystości.

Kim była załoga TU-154M? W katastrofie smoleńskiej zginęli także: kpt. pil. Arkadiusz Protasiuk, mjr pil. Robert Marek Grzywna, por. pil. Artur Karol Ziętek, chor. Andrzej Michalak, Barbara Maria Maciejczyk, Natalia Maria Januszko, Justyna Moniuszko .

Młoda kadra lotu do Smoleńska

Do obsługi lotu z prezydentem RP Lechem Kaczyńskim wybrano jednych z najlepszych lotników i docenianą obsługę pokładu. Uderza jednak młody wiek tych osób. Najstarsi z nich - kpt. pil. Arkadiusz Protasiuk i mjr pil. Robert Marek Grzywna - mieli po 36 lat, najmłodsza - zaledwie 23 lata .

Wszystkie trzy kobiety wchodzące w skład personelu pokładowego prezydenckiego samolotu zasilały szeregi 36. specjalnego pułku lotnictwa transportowego . Najstarsza z nich miała 29 lat , była to Barbara Maria Maciejczyk . Justyna Moniuszko była od niej o cztery lata młodsza.

Rodziny straciły najbliższych, a polskie lotnictwo specjalistów

Na oficjalnej liście ofiar katastrofy smoleńskiej podkreślono, że kapitanem tragicznego lotu TU-154M był Arkadiusz Protasiuk . 36-letni oficer sekcji w 36. specjalnym pułku lotnictwa transportowego oznaczony brązowym medalem za Zasługi Dla Obronności Kraju zostawił żonę i osierocił dwójkę dzieci .

Członkami załogi 10 kwietnia 2010 r. byli również mjr pil. Robert Marek Grzywna oraz por. pil. Artur Karol Ziętek . 36-letni major był absolwentem prestiżowej Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych oraz Akademia Obrony Narodowej. On również otrzymał brązowy medal za Zasługi Dla Obronności Kraju. Zostawił żonę i jedno dziecko .

Por. pil. Artur Karol Ziętek miał w chwili katastrofy smoleńskiej 31 lat . Był starszym pilotem w 36. specjalnym pułku lotnictwa transportowego. Osierocił dwójkę dzieci i zostawił żonę .

Ostatnim z członków załogi, którzy zginęli pod Smoleńskiem był chor. Andrzej Michalak . 36-latek by w 36. specjalnym pułku lotnictwa transportowego starszym technikiem obsługi pokładowej. 10 kwietnia 2022 r. mija 12 lat od ich śmierci .

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Źródło: goniec.pl, fakt.pl

Obserwuj nas w
autor
Agata Jaroszewska

Redaktorka portalu Goniec.pl. Studiowałam na Uniwersytecie Warszawskim oraz w Szkole Głównej Służby Pożarniczej. Interesuję się głównie problemami społecznymi oraz zagadnieniami związanymi z kulturą. W swojej pracy skupiam się na nagłaśnianiu ważnych i istotnych spraw w skali lokalnej, a do opisywanych spraw zawsze podchodzę bezstronnie. Moją pasją jest etnologia, szczególnie kwestie związane z kulturowym uwarunkowaniem społeczeństwa oraz dawne wierzenia. Szczególną uwagę przywiązuję do historii mówionej, gdzie nie ma jedynej i słusznej wersji wydarzeń historycznych. Przez trzy lata prowadziłam badania etnograficzne na terenie Ukrainy. Na Huculszczyźnie rozmawiałam ze świadkami historii na temat ich wspomnień o szkołach prowadzonych przez Polaków, czy prześladowaniu grekokatolików w czasie delegalizacji tego Kościoła na tamtejszych terenach.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
wiadomości fakty społeczeństwo telewizja finanse rozrywka sport