"Nie będzie mnie na pogrzebie". Matka Gabriela Seweryna przerwała milczenie

Przyczynę śmierci Gabriela Seweryna bada prokuratura

Gabriel Seweryn zmarł nagle w wieku 56 lat. Prokuratura bada okoliczności jego śmierci oraz chwile poprzedzające to tragiczne wydarzenie. Lekarze Szpitala Powiatowego w Głogowie, gdzie z dusznościami i bólem w klatce piersiowej trafił pacjent, nie zdołali go odratować.

Przyczyną zgonu było nagłe zatrzymanie krążenia. Postanowiono jednak wykonać sekcję zwłok celebryty oraz badania toksykologiczne, która mają wykazać, czy w jego organizmie znajdowały się jakiekolwiek nielegalne substancje lub inne niedozwolone farmaceutyki. Wyniki będą gotowe za ok. dwa tygodnie.

Już dziś miał za to miejsce Pogrzeb bohatera "Królowych życia" . Rozpoczął się mszą żałobną o godzinie 12 w lokalnym kościele. Po nabożeństwie kondukt żałobny ruszył w stronę cmentarza. Rodzina dopełniła, by zmarły został pochowany w wyjątkowych okolicznościach.

Pogrzeb Gabriela Seweryna. Przyjaciółka zabrała głos

Gabriel Seweryn został pochowany w stworzonym przez siebie ulubionym futrze. Gwiazdor zastrzegł sobie, by tuż przed złożeniem jego ciała do ziemi trumna była otwarta. Krewni zastosowali się do tej prośby, jednak zadbali także o estetykę otoczenia.

Na miejscu wiecznego spoczynku oprócz czuwającej o spokojny przebieg ceremonii ochrony niecodzienną funkcję sprawowała także przyjaciółka zmarłego , Anna Hamza. To autorka jego portretu, który żałobnicy mogli zobaczyć przy grobie, podobnie jak malunki aniołów.

Wiem, że Gabryś też by chciał, żebym to była ja, bo wiedział, że będzie wyglądał dobrze, że będą to zdjęcia z klasą. Chociaż odszedł w tak skandaliczny, beznadziejny sposób, to chciałabym, żeby ta jego ostatnia droga była z klasą i smakiem, bo on był synonimem smaku przez wiele lat- przytoczył jej słowa portal Wprost.

Choć uroczystość była szczegółowo zaplanowana, wśród uczestników trudno było ujrzeć rodzicielkę 56-latka. Dlaczego nie była obecna na pogrzebie własnego syna?

Dlaczego matka Gabriela Seweryna nie przyszła na jego pogrzeb?

Gabriel Seweryn wraz z matką występował w "Królowych życia". Wydawało się, że ich relacje są znakomite i przez długi czas tak było. Niestety, ostatnie doniesienia stawiają sprawę w zupełnie innym świetle. Internauci przekonują, że zerwali ze sobą kontakt w wyniku finansowych nieporozumień i związanych z tym zaległości, których miał dopuścić się celebryta.

W obliczu tragedii te animozje na pewno poszły w niepamięć, jednak kobieta nie przybyła na cmentarz obok kościoła położonego w głogowskiej dzielnicy Krzeptów. Według informatora Faktu, Seniorka argumentowała to złym stanem zdrowia , o czym zapewniła pogrążona w żałobie znajoma.

Choć ostatnio ich relacje nie były najlepsze, to jednak zawsze byli ze sobą bardzo zżyci. Razem szyli, razem pracowali, spędzali ze sobą dużo czasu. Dlatego nic dziwnego, że jego mama jest w takim stanie – dowiadujemy się.

Na ten temat wypowiedziała się sama zainteresowana. Barbara Seweryn w rozmowie z portalem MyGlogow potwierdziła, że nie pożegna syna podczas ceremonii.

Nie będzie mnie na pogrzebie syna. Nie jestem w stanie ze względu na mój stan zdrowia. Już dawno nie wychodzę. Wszystkim się zajmą moje córki - przekazała.

Źródło: myglogow.pl, Fakt, Wprost