Nasz Nowy Dom: Wiesław zaczął mówić o Dowbor. Aż mamy łzy w oczach
Wiesław Nowobilski i Katarzyna Dowbor przez osiem lat stanowili o powodzeniu projektu "Nasz nowy dom". Popularny kierownik budowy wyjawił, czy tęsknoty za dawną prowadzącą dalej mu towarzyszą. Po jego wyznaniu łzy same napływają do oczu.
Wiesław Nowobilski i Katarzyna Dowbor stoją za sukcesem "Nasz nowy dom"
Prostolinijny i pracowity Wiesław Nowobilski zaskarbił sobie uznanie widzów "Nasz nowy dom" tak bardzo, że władze Polsatu nie ominęły go przy kompletowaniu obsady 13. edycji "Tańca z gwiazdami" . Celebryta, wbrew typom bukmacherów, dotarł zaskakująco daleko i odpadł tuż przed finałowym odcinkiem.
Dużą rolę w tym, że fani tak mocno go wsparli, wcześniej niewątpliwie odegrała Katarzyna Dowbor. To właśnie z nią na łamach uwielbianego remontowego show wdawał się w miłe pogawędki. Dzięki nim można go było lepiej poznać, a prace budowlane przebiegały w serdecznej atmosferze. Jak radzi sobie bez ulubionej prowadzącej u boku?
"Nasz nowy dom". Nowobilskiego i Dowbor dalej łączy silna więź
Gdyby to od Wiesława Nowobilskiego należała decyzja o przyszłości Katarzyny Dowbor w Polsacie, prezenterka z pewnością zachowałaby posadę. Jej zwolnienie nie tylko dla fanów, ale także dla drużyny "Nasz nowy dom" było sporym zaskoczeniem. Byli współpracownicy nie szczędzili jej słów uznania i pożegnali ją życzliwie.
Od tego momentu minął już jakiś czas, jednak sympatycznemu majstrowi wcale nie było łatwo pogodzić się tym, że zostali podzieleni. Choć o Elżbiecie Romanowskiej również wypowiada się w samych superlatywach, nie da się ukryć, że to z jej poprzedniczką łączyła go silniejsza więź. Świadczy o tym jego najnowsze i - trzeba to przyznać - wzruszające wyznanie .
"Nasz nowy dom". Wzruszające wyznanie Wiesława Nowobilskiego. Tak mówi o Dowbor
Wiesław Nowobilski z "Nasz nowy dom" zdradził, czy zarówno on, jak i pozostali jego pracownicy, mimo upływu czasu dalej na planie wspominają Katarzynę Dowbor . Odpowiedź mogła być tylko jedna.
Oczywiście, że tęsknimy za Kasią, bo z Kasią ja się znam prawie osiem lat, także to jest kawał czasu, to nie jest tak, że się pstryknie palcem i po prostu zapomina się o kimś - oznajmił na łamach portalu Plejada.
Gwiazdor show Polsatu dał jednak do zrozumienia, że to wcale nie oznacza, jakoby z Elżbietą Romanowską pracowało mu się gorzej. Z jego perspektywy zmiana, choć początkowo bolesna, dla nikogo nie okazała się niekorzystna.
To nie zmienia faktu, że teraz jest Ela, a Kasia widzę, że się sprawdza w innym programie, w każdej roli się sprawdzi. To jest wspaniała osoba i życzę jej wszystkiego dobrego - podsumował Wiesław Nowobilski.