Najpierw zawojował "Top Model" teraz zawalczy ze Steczkowską o Eurowizję. Ma niebywały głos
Emocje związane z wyborem polskiego reprezentanta na Eurowizję 2024 są coraz większe. W ostatniej chwili w szranki o udział w konkursie nieoczekiwanie stanął gwiazdor znany z "Top model". Jak chce zagrozić faworytce bukmacherów, Justynie Steczkowskiej?
Eurowizja 2024. Justyna Steczkowska czuje na plecach oddech konkurencji?
Justyna Steczkowska na Sylwestrze TVP zaprezentowała utwór, który przygotowała specjalnie na Eurowizję 2024. To piosenka nawiązująca do uniwersum “Wiedźmina” i kultury słowiańskiej pt. "WITCH-ER Tarahoro". Gdy artystka wyśpiewała ostatni wers na zakopiańskiej scenie, krzyknęła do publiczności, by trzymała za nią kciuki.
Okazuje się, że tego wsparcia będzie potrzebowała bardziej, niż mogło się wydawać, ponieważ konkurencja robi się coraz mocniejsza. To nie tylko 77-letnia gwiazda PRL-u , ale także pewien młodszy i - o czym nie wszyscy wiedzieli - obdarzony mocnym głosem model-wokalista. O kim mowa?
Nowy konkurent Justyny Steczkowskiej w walce o Eurowizję 2024. Spore zaskoczenie
Telewizyjni widzowie kojarzą go z 11. edycji "Top model", jednak jest znany także w nieco innemu audytorium. Bywalcy Teatru Studio Buffo jego talent mogli podziwiać w musicalu "Metro" . Ma 21 lat i spore ambicje, by zaistnień na polskim rynku muzycznym.
Jak przekonuje Świat Gwiazd, nie wszystkie podjęte w tej kwestii kroki okazują się sukcesem. Według doniesień portalu promowany przez niego utwór nie spotkał się z przychylnością producentów "Dzień dobry TVN".
Piosenkarz miał zaśpiewać go na tamtejszej scenie, jednak ostatecznie nie doszło to do skutku. Problemem okazał się… zbyt swawolny i odważny tekst utworu. Czy komisja oceniająca z TVP będzie na to gotowa? Oto, kto chce zagrozić Justynie Steczkowskiej w walce o Eurowizję 2024.
Gwiazdor "Top model" chce wygrać polskie preselekcje do Eurowizji 2024
Choć w "Top model" nie zagrzał długo miejsca, ma aspiracje, by na Eurowizji w biało-czerwonych barwach wystąpić nie tylko w półfinale, ale także zakwalifikować się do wielkiego finału. Zanim jednak będzie miał okazję pokazać się w największym muzycznym widowisku na świecie, b ędzie musiał pokonać całkiem liczną konkurencję w kraju.
Czy łączący w sobie polsko-filipińsko-hiszpańską urodę Krystian Embradora z 11. edycji hitu TVN z utworem "Rebel" zdoła to zrobić? Niewątpliwie sam zainteresowany mocno w to wierzy, jednak pięcioosobowe tajemnicze jury przy Woronicza może nie pałać aż takim entuzjazmem. Jak sądzicie, czy Krystian Embradora ma realnie większe szanse na wygranie polskich preselekcji do Eurowizji 2024, niż Justyna Steczkowska ?