Na zdjęciu ukrył się kot. Większość osób poddaje się po 5 minutach szukania
Kot Chiquinho sprytnie ukrył się swojej właścicielce w jej własnej kuchni. Miała nie lada kłopot z jego odnalezieniem, a gdy się to udało, postanowiła zrobić zdjęcie i podzielić się nim z internautami. Czy uda Ci się wskazać, gdzie ukrywa się słodki mruczek?
Kot ukrył się na zdjęciu
Tak z pewnością wołała błądząc po swoim mieszkaniu Alessandra Ribeiro, która bezskutecznie próbowała odnaleźć swoją pociechę, zaginioną w zagadkowych okolicznościach w zamkniętym domu.
Kot nie odzywał się, w duchu śmiejąc się z pewnością z nieporadności swojej właścicielki. W końcu kobiecie udało się namierzyć mruczka w kuchni. Zaskoczona miejscem, w którym się "ukrył", natychmiast wykonała zdjęcie .
Fotografia opublikowana w internecie szybko stała się hitem. Użytkownicy sieci dwoją się i troją próbując odnaleźć małego Chiquinho , który według Alessandry, jest na zdjęciu poniżej. Czy aby na pewno? Spróbujcie go odnaleźć sami.
O, słodki Chiquinho, tu jesteś!
W istocie, Alessandra nie stroiła sobie z nas żartów! Małe kocię naprawdę znajduje się na fotografii. Udało Ci się je znaleźć? Nie? Mamy więc małą podpowiedź - futrzak jest czarny. To z pewnością pomoże w jego lokalizacji!
Jeśli wciąż nie udało się Wam namierzyć słodkiego Chiquinho, pozwólcie, że udowodnimy Wam, że naprawdę znajduje się na fotografii. Przyjrzyjcie się ciemnym elementom zdjęcia. Widzicie? Sprytny malec wypoczywa sobie, jak gdyby nigdy nic, patrząc wprost w obiektyw aparatu! Czy to nie wspaniałe?
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Co jako pierwsze widzisz na obrazku? Psychotest ujawnia ukrytą prawdę o charakterze
-
Dasz radę znaleźć puste butelki? Garstka internautów potrafi je dostrzec w mniej niż 20 sekund
-
Na obrazku ukrywa się pies. Jedynie 10% osób potrafi go znaleźć w mniej niż 10 sekund
Źródło: wamiz.pl
Zachęcamy do wsparcia zbiórki , której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie: nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc.
Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji, bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!