Muniek Staszczyk zdjął kurtkę na scenie i się zaczęło. Widzowie zobaczyli wulgarne hasło
W poniedziałek 21 sierpnia w sopockiej Operze Leśnej rozpoczęła się kolejna edycja imprezy TVN Top of the Top Sopot Festival. Wśród gwiazd, które pojawiły się na scenie, byli artyści tacy jak Natalia Przybysz, Krzysztof Zalewski, czy Muniek Staszczyk z legendarnego T. Love. Niestety artysta wybrał na tę okazję dość kontrowersyjną kreację.
Muniek Staszczyk zaskoczył widzów TVN i publiczność na festiwalu
Muniek Staszczyk na sopockiej scenie obchodził swój 40. jubileusz i wraz z zespołem T. Love wykonał przeboje "I Love You" i "Warszawa". Niestety jego występ daleki był od perfekcji, za co został skrytykowany w sieci. Niezbyt ciepłe słowa padły także pod adresem jego kreacji, która zdaniem wielu osób była nie na miejscu. Choć 59-letni wokalista momentami łapał zadyszkę, to publika dzielnie wspierała go, wspólnie śpiewając z nim ulubione kawałki.
Choć T. Love w swoim repertuarze ma masę nieśmiertelnych utworów, to dość kiepski występ i kontrowersyjna koszulka wokalisty skutecznie odwróciły od nich uwagę. Artysta podczas swojego koncertu w pewnym momencie postanowił zdjąć kurtkę, odsłaniając przy okazji T-shirt z kontrowersyjnym hasłem.
Legendarny wokalista rozczarował swoim występem?
Na przodzie koszulki Muńka Staszczyka widzowie TVN i publiczność zgromadzona w Opolu mogła przeczytać napis "Zdrowo je...y" przyozdobiony wizerunkiem jednorożca z kolorową grzywą i ogonem, a na plecach artysty dodano z kolei napis "Lej mi pół 0,5". Wulgarne hasło na festiwalu TVN z pewnością zaskoczyło nie tylko widownię, ale również ekipę telewizyjną, która nie zdążyła zareagować i zakryć napisu, który wszyscy mogli przeczytać podczas występu na żywo.
Internauci nie szczędzili wokaliście słów krytyki po jego występie na Top of the Top Sopot Festiwalu, wypominając mu nie tylko brak taktu w kwestii dobrania stroju, ale sugerowali także, że nadszedł najwyższy czas, aby wybrał się na artystyczną emeryturę.
Muniek Staszczyk już dzień wcześniej zapowiadał, co założy na koncert
Co ciekawe, muzyk już dzień wcześniej zapowiedział na Instagramie występ w tym właśnie ubraniu i zastanawiające jest to, że nikt w porę nie wybił mu tego pomysłu z głowy. Niestety, wiele wskazuje na to, że organizatorzy festiwalu średnio radzą sobie z powierzonymi im zadaniami, czego dowodem mogą być... rozmowy za kulisami, które przypadkiem usłyszeć mogli wszyscy zgromadzeni pod sceną.
- Dziękuję mojemu fanowi z Kołobrzegu za zaj...ą koszulkę, którą dostałem po koncercie. Oglądajcie nas jutro w Sopocie na Top Of The Top! - napisał Muniek Staszczyk dzień przed występem w Sopocie.