Sport.Goniec.pl > Tenis > Mirosław Skrzypczyński w cieniu poważnych zarzutów. PZT powołuje specjalną komisję mającą zbadać oskarżenia
Paweł Sekmistrz
Paweł Sekmistrz 25.11.2022 10:33

Mirosław Skrzypczyński w cieniu poważnych zarzutów. PZT powołuje specjalną komisję mającą zbadać oskarżenia

Mirosław Skrzypczyński
Piotr Molecki/East News

Mirosław Skrzypczyński stanie w obliczu komisji, która zbada zarzuty dotyczące stosowania przemocy oraz wykorzystywania seksualnego, jakie w ostatnim czasie spoczęły na byłym już obecnie prezesie Polskiego Związku Tenisowego.

Mirosław Skrzypczyński w cieniu zarzutów

Mirosław Skrzypczyński mierzy się z oskarżeniami, które w ostatnich tygodniach wstrząsnęły polskim sportem. Na początku w artykule opublikowanym przez Onet prezesowi Polskiego Związku Tenisowego zarzucono przemoc fizyczną i psychiczną, jakiej dopuszczać miał się podobno wobec swoich najbliższych.

Niedługo później oliwy do ognia dolała Katarzyna Kotula z Nowej Lewicy, która postanowiła podzielić się z czytelnikami portalu swoim doświadczeniem z lat 90., gdy mężczyzna pełnił funkcję trenera Energetyka Gryfino.

Polityczka wyznała, że była molestowana seksualnie przez Mirosława Skrzypczyńskiego. Późniejszy prezes PZT miał zapraszać swoje wychowanki do kantorka. Za zamkniętymi drzwiami dochodziło do wykorzystywania dziewcząt.

24 listopada zarządzający Polskim Związkiem Tenisowym złożył rezygnację, a jego miejsce zajął wiceprezes Dariusz Łukaszewski. To jednak nie wszystko.

Czego tak naprawdę dopuścił się Mirosław Skrzypczyński?

Polski Związek Tenisowy poinformował, że powołano specjalną komisję, która ma zbadać zarzuty skierowane pod adresem Mirosława Skrzypczyńskiego. Będzie ona mogła ona m.in. powoływać świadków do zeznań w sprawie, a także badać dokumenty.

Co ciekawe, PZT zaznaczył, że w skład zespołu wchodzić mają jedynie kobiety. W tej chwili nie wiadomo jeszcze kto konkretnie przyglądać będzie się sprawie byłego prezesa, lista ujawniona zostanie do 30 listopada.

Końcowy raport dotyczący zarzutów wobec Mirosława Skrzypczyńskiego, który nie przyznaje się do winy, sporządzony ma zostać w przeciągu pół roku. Wtedy podjęte zostaną kolejne decyzje.

Źródło: wp.pl