Michał Żebrowski i Daniel Olbrychski prężą nagie torsy na wspólnym zdjęciu. "Podstawą wolności jest odwaga"
W mediach społecznościowych pojawiło się zdjęcie, które zaskoczyło internautów. Legendarny polski aktor Daniel Olbrychski zapozował, prezentując nagi tors. Towarzyszy mu - również półnagi - Michał Żebrowski i Kuba Wojewódzki, który nie odważył się rozebrać przed obiektywem.
Michał Żebrowski, Daniel Olbrychski i Kuba Wojewódzki na wspólnym zdjęciu
Kuba Wojewódzki to jedna z najbardziej rozpoznawalnych twarzy stacji TVN. Dziennikarz prowadzi swój autorski program, który co tydzień przyciąga przed telewizory miliony widzów. W popularnym talk-show pojawiają się celebryci, aktorzy, wokaliści, politycy i osoby publiczne.
Gwiazdor aktywnie prowadzi konta w mediach społecznościowych, na których często publikuje zdjęcia z gośćmi swojego programu. Tym razem na jego Instagramie pojawiła się fotografia z Michałem Żebrowskim i Michałem Olbrychskim. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to, że panowie pozują rozebrani od pasa w górę. Jak się prezentują?
Klienci będą walić do Biedronki drzwiami i oknami. Same hity, trzeba się spieszyćDaniel Olbrychski i Michał Żebrowski prężą klaty do zdjęcia
Zdjęcie przedstawia półnagiego Michała Żebrowskiego i Daniela Olbrychskiego, których widzowie doskonale znają z ról w kultowych polskich filmach. Towarzyszy im Kuba Wojewódzki, który zapozował jednak w pełnym ubraniu.
Gwiazdor TVN wyłączył możliwość komentowania postu, dlatego niestety nie widzimy reakcji internautów na niecodzienny widok. Czyżby był zazdrosny o kolegów, którzy dostaliby z pewnością mnóstwo komplementów? Przypomnijmy, że Daniel Olbrychski skończył w tym roku 78 lat.
Daniel Olbrychski i Michał Żebrowski na planach filmowych
Daniel Olbrychski i Michał Żebrowski wielokrotnie mieli okazję współpracować razem na planach filmowych. Widzowie mogli podziwiać ich w produkcjach, takich jak “Sęp” w reżyserii Eugeniusza Korina, Wiedźmina Marka Brodzkiego, “Ogniem i mieczem” Jerzego Hoffmana czy “Pana Tadeusza" Andrzeja Wajdy.
Jak Wam się podobają w tak odważnym wydaniu?