Michał Adamczyk będzie musiał oddać pieniądze? Donald Tusk z jasną deklaracją
Premier Donald Tusk zareagował w mediach społecznościowych na wczorajsze doniesienia medialne o zarobkach głównych dyrektorów Telewizyjnej Agencji Informacyjnej. - Niektórzy zarabiali 40 razy więcej od nauczycieli - skomentował szef rządu i złożył stanowczą deklarację. "Gwiazdy" TVP mają się czego obawiać?
Gigantyczne zarobki czołowych pracowników TVP
W czwartek 28 grudnia poseł KO Dariusz Joński opublikował w mediach społecznościowych dokument, który otrzymał od likwidatora TVP Daniela Gorgosza w ramach interwencji poselskiej. Ujawniono w nim listę zarobków czołowych dyrektorów i zastępców w TAI w przeciągu ostatnich miesięcy. - Zapnijcie pasy! Oto wynik prawdziwej kontroli poselskiej. Miliony dla pisowskich szefów TVP. Już wiadomo, dlaczego się tam zabarykadowali. Nikogo już nie może dziwić decyzja Bartłomieja Sienkiewicza - komentował Dariusz Joński, dołączając oficjalne pismo.
Gigantyczne pensje m.in. Michała Adamczyka czy Samuela Pereiry odbiły się szerokim echem w mediach i wzbudziły duże poruszenie. Do ogromnych zarobków pracowników TVP odniósł się m.in. premier Donald Tusk. Złożył jasną deklarację.
Jest nowy projekt ustawy okołobudżetowej. 3 mld zł jednak nie dla TVPDonald Tusk z jasną deklaracją
Premier Donald Tusk skomentował w mediach społecznościowych gigantyczne zarobki w TVP. Przypomnijmy, że kwoty, które ujawnił poseł Dariusz Joński, dotyczyły pensji m.in.: Jarosława Olechowskiego, Michała Adamczyka, Marcina Tulickiego czy Samuela Pereiry. Szef rządu podkreślił, że "lista hańby" jest dłuższa i złożył deklarację.
"Niektórzy zarabiali CZTERDZIEŚCI RAZY więcej od nauczycieli czy pielęgniarek. A lista hańby jest znacznie dłuższa. Czy pójdą na czele Marszu Milionerów Kaczyńskiego? Raczej nie. Czy będą musieli oddać państwu te pieniądze? Raczej tak" - napisał Donald Tusk.
Tusk o ujawnionych zarobkach w TVP: "Zarabiali tyle, ile kłamali"
Donald Tusk do wczorajszych doniesień odniósł się także świeżo po ich publikacji, komentując je słowami: "Zarabiali tyle, ile kłamali. Kosmicznie. Krótka historia TVP".
Z upublicznionego dokumentu wynika m.in., że Michał Adamczyk otrzymał od 25 kwietnia do 31 grudnia br. ponad 370 tys. zł. Z tytułu umów cywilnoprawnych w ramach prowadzonej działalności gospodarczej w roku 2023 mógł liczyć na dodatkowe 1 mln 127 tys. zł. W sumie Adamczyk w ubiegłym roku zarobił niemal 1,5 mln zł.