Miał miliony fanów, zmarł w samotności. Porażające, co zrobili z jego grobem
Wiele historii udowadnia, że wiele osób, które osiągnęły sukces w show-biznesie, wcale nie było szczęśliwych w życiu prywatnym. Najlepszym tego przykładem był Alfred Hill, czyli jeden z najpopularniejszych brytyjskich komików w historii. Większość z nas zna go jako Benny'ego Hilla.
Benny Hill był ulubieńcem milionów. Zmarł w samotności
Niemal każdy z nas doskonale pamięta przezabawne skecze, które obejrzeć można było w telewizji Polsat. Choć wiele z nich w obecnych czasach nie miałoby szans trafić na antenę, to Benny Hill cieszył się sympatią widzów w niemal 100 krajach świata. Komik zarobił prawdziwą fortunę i stał się międzynarodową gwiazdą. Niestety, nie zapewniło mu to szczęścia w życiu prywatnym.
Benny Hill w życiu prywatnym był wyjątkowo samotnym człowiekiem i miał niewielu - zaledwie dwóch - przyjaciół. Mimo ogromnej fortuny i popularności zmarł w samotności na zawał serca w wynajmowanym mieszkaniu. Ciało uwielbianego przez miliony komika znaleziono dopiero dwa dni po śmierci.
Alfred Hill, który na całym świecie znany jest jako Benny, zadebiutował w styczniu 1955 roku na antenie BBC w swoim programie "The Benny Hill Show". Choć dziś brzmi to nieprawdopodobnie, to bawił on widzów nieprzerwanie do maja 1989 roku. Komik, który przyszedł na świat 21 stycznia 1924 roku w Southampton jako Alfred Hawthorne Hill. Jego dziadek Henry i ojciec Alfred byli cyrkowcami, więc można uznać, że umiejętność bawienia ludzi miał we krwi. Po ukończeniu szkoły podstawowej Alfred junior zaczął pracować dorywczo - najpierw jako wagowy w firmie węglowej, następnie jako goniec w domu towarowym, a potem rozwoził mleko konnym wozem. W 1940 roku przyszły gwiazdor opuścił Southampton i przyjechał do Londynu, aby spełnić swoje marzenie o zostaniu komikiem.
Alfred Hill był bardzo zmotywowany, ale drogę ku karierze przerwała mu brytyjska armia, powołując go na służbę. Przyszły gwiazdor był mechanikiem i kierowcą ciężarówki... co doprowadziło go do ogromnej niechęci do samochodów. W rezultacie komik nigdy nie kupił własnego auta.
Benny Hill nigdy nie miał szczęścia w miłości. Do końca życia był sam
Pod koniec drugiej wojny światowej Alfred Hill trafił do wojskowego zespołu "Stars in Battledress" i zmienił swoje imię na Benny, na cześć popularnego amerykańskiego komika Jacka Benny’ego. Już jako Benny Hill udało mu się trafić do BBC, gdzie szybko został gwiazdą za sprawą programu "The Benny Hill Show". Program, który zadebiutował 15 stycznia 1955 roku, zyskiwał z każdym odcinkiem coraz większą popularność. Dziś wydaje się to niewiarygodne, gdyż większość spośród tysiące skeczy komika zostałaby uznana za mocno seksistowską.
W 1969 roku Benny Hill nawiązał współpracę z Thames Television, dzięki czemu jego program trafił do niemal 100 nowych krajów - w tym także do Polski. W latach 90. w niedzielne popołudnia nadawała go Dwójka, a potem Polsat. To właśnie dzięki temu komik zyskał międzynarodową sławę i miliony fanów, wśród których byli m.in. Greta Garbo, Michael Jackson i... idol komika, czyli Charlie Chaplin.
Niestety sukcesy w życiu zawodowym nie przełożyły się na szczęście w życiu prywatnym. Benny Hill, choć wydawał się przebojowym i zabawnym człowiekiem, należał do samotników. W trakcie swojego życia miał zaledwie dwóch prawdziwych przyjaciół: Jackiego Wrighta, czyli irlandzkiego komika, który w "The Benny Hill Show" grał łysego dziadka, oraz Dennisa Kirklanda, który był reżyserem i producentem programu. Ponieważ niezwykle rzadko widywano go w towarzystwie kobiet, spekulowano, że jest gejem. Benny Hill. Nigdy się nie ożenił, a tabloidy spekulowały, że jest gejem. On sam tłumaczył, że jest po prostu zbyt młody na związki.
Oficjalnie wiadomo o niewielu relacjach komika. Wiadomo, że przez pięć lat spotykał się ze śpiewającą tancerką Doris Deal, ale gdy ta zaczęła naciskać na sformalizowanie związku, Benny przyznał, że nie jest gotowy na trwały związek. Gwiazdę łączono również z aktorką Annette Andre, która odrzuciła jego telefoniczne oświadczyny. Benny Hill podobno prywatnie był zbyt nieśmiały, aby poprosić ukochaną o rękę osobiście.
Legendarny komik pomimo milionów na koncie żył bardzo skromnie
Choć wydaje się to niewiarygodne, to bawiący miliony ludzi na całym świecie komik prywatnie był wyjątkowym samotnikiem i nie prowadził życia towarzyskiego. Benny Hill spotykał się tylko z rodzicami, siostrą Dianą i bratem Leonardem. W rezultacie gwiazdor nie miał za bardzo z kim dzielić swojej fortuny. Co ciekawe, mimo ogromnych pieniędzy, które zarobił dzięki swojemu autorskiemu programowi, do końca życia mieszkał w wynajmowanych mieszkaniach.
Do ostatniego w londyńskim Teddington wprowadził się tylko dlatego, że było blisko Thames Television. Pod koniec swojego życia, jego dobytek nadal pozostawał skromny, składała się na niego kolekcja kaset wideo, dwa czarno-białe telewizory, trzy magnetowidy i radio lampowe. Co ciekawe, wszystkie swoje nagrody za działalność artystyczną Benny Hill trzymał... w kartonach w szafie.
Pół roku po śmierci Benny'ego Hilla splądrowano jego grób
Niestety, gdy w latach 80. Benny Hill publicznie skrytykował ówczesną premier Wielkiej Brytanii Margaret Thatcher oraz rodzinę królewską, na jego programy została nałożona ścisła cenzura, a coraz więcej osób zaczęło zarzucać jego programowi brak poprawności politycznej, seksizm i przekraczanie granicy dobrego smaku. To z kolei sprawiło, że jego popularność zaczęła drastycznie spadać, a w maju 1989 roku Thames Television zerwała współpracę, a program "The Benny Hill Show" zniknął z anteny. Co ciekawe, choć Jackie Wright przestał pojawiać się na planie ze względu na problemy zdrowotne w 1983 roku, to do zakończenia emisji Benny Hill wykorzystywał nagrane wcześniej z przyjacielem sceny, aby mógł on wciąż dostawać swoje honorarium.
Jakby tego było mało, niedługo później zmarł jeden z nielicznych przyjaciół komika, Jackie Jackiego Wrighta, a Benny Hill wpadł w depresję i zaczął zajadać smutki. Benny Hill zaczął tyć i niedługo przy wzroście 177 cm ważył 108 kg. Nadwaga przełożyła się na problemy zdrowotne i niedługo później pojawiły się problemy z sercem i nerkami. Choć lekarze zalecali dietę i zmianę trybu życia, to komik nie miał zamiaru ich słuchać i już w lutym 1992 roku pożałował tej decyzji, gdy przeszedł lekki zawał. Niestety nawet to nie skłoniło go do zadbania o swoje zdrowie, a ponadto komik odmówił operacji wszczepienia by-passów.
Niedługo później, 20 kwietnia 1992 roku, Benny Hill zmarł w wynajmowanym przez siebie mieszkaniu. Jego śmierć odkryto dopiero dwa dni później, gdy ciało komika znalazł Dennis Kirkland, zaniepokojony brakiem kontaktu. Były ulubieniec widzów odszedł w fotelu przed włączonym telewizorem. Miał 68 lat. Jak wykazała sekcja zwłok, komiks zmarł na zawał serca.
Benny Hill został pochowany na cmentarzu w Southampton, a niedługo później doszło do porażającej sytuacji. Brytyjskie media, donosząc o śmierci artysty, często wspominały o jego ogromnym majątku. Choć Benny Hill zapisał 7,5 mln funtów swoim rodzicom i rodzeństwu, to ze względu na ich śmierć pieniądze podzielono na siedem części pomiędzy jego siostrzeńców i bratanice, którzy nigdy nie utrzymywali z nim kontaktów i otwarcie nim gardzili.
Niestety, wkrótce po pogrzebie pojawiły się plotki, że Benny Hill został pochowany z ogromną ilością biżuterii i pół roku po pogrzebie jego grób został splądrowany. Nieznani sprawcy rozkopali mogiłę i otworzyli trumnę z ciałem komika... w której nie znaleźli nic poza jego szczątkami.