Media: Policja znalazła zakopane ciało, zwłok może być więcej. Prokuratura milczy
Sceny niczym z horroru w Bielowicku nieopodal Bielską-Białej. Zgodnie z ustaleniami lokalnych mediów policjanci na jednej z prywatnych posesji znaleźli zakopane zwłoki. Na miejsce zjechały się służby i śledczy, w tym psy tropiące. Prokuratura milczy. Odmówiła komentarza na temat tajemniczej sprawy.
Bielowicko: policjanci odnaleźli zakopane zwłoki?
Nie tylko mieszkańcy Bielowicka (woj. śląskie) koło Bielska-Białej zastanawiają się, co zastępy policji , psy tropiące oraz prokuratura robią na jednej z prywatnych posesji. Dziennikarze lokalnego portalu bielsko.info przekazali, że w nocy z 30 na 31 marca dokonano makabrycznego odkrycia .
Lokalne media poinformowały, iż w Bielowicku znaleziono zwłoki . Ciało miało zostać znalezione przez policjantów. Czy funkcjonariusze samodzielnie odkopali zwłoki? Czy trafili na miejsce po wiadomości od informatora? Tego jeszcze nie wiadomo. Sprawa jest pełna znaków zapytania.
Zwłok jest więcej?
Lokalne media żyją sprawą tajemniczych zwłok rzekomo odkopanych przez policjantów . Wśród medialnych doniesień pojawia się wiadomość, że odnalezione zwłoki to 40-letni mężczyzna, mieszkający dotychczas w Brennej.
Pojawia się jednak niespodziewana wiadomość, że zwłoki mogą nie być jedynym ciałem znajdującym się na posesji, gdzie obecnie roi się od służb, a dostęp osób trzecich został całkowicie zabroniony. - Według nieoficjalnych informacji, do jakich udało się nam dotrzeć, istnieje podejrzenie, że w pobliżu są kolejne ciała - przekazali dziennikarze bielsko.info.
Prokuratura odmawia komentarza
Polska Agencja Prasowa postanowiła zapytać prokuraturę wprost. Czy w Bielowicku znaleziono zakopane w ziemi zwłoki? Komentarz śledczych rozczarowuje .
Dziennikarze PAP usłyszeli, iż ze względu na dobro śledztwa nie zostanie ujawniona informacja na temat tego, czego tyczy się postępowanie. Mimo iż teren przeszukują psy tropiące oraz specjaliści z zakresu poszukiwania prokuratura milczy. - Nie komentujemy żadnych doniesień, które ukazały się w mediach - powiedziała stanowczo prokurator Agnieszka Michulec.
Źródło: bielsko-info, PAP