Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Marzena Rogalska powróciła do bolesnych wspomnień. Dziennikarka wspomina zmarłego ojca
Weronika Uszakiewicz
Weronika Uszakiewicz 24.10.2022 12:58

Marzena Rogalska powróciła do bolesnych wspomnień. Dziennikarka wspomina zmarłego ojca

Marzena Rogalska
Marzena Rogalska TRICOLORS/East News

W "Mieście Kobiet" pojawił się ostatnio Jacek Rozenek, który opowiedział o okresie rekonwalescencji po udarze mózgu. Wyznania aktora poruszyły Marzenę Rogalską, która postanowiła opowiedzieć o rodzinnej tragedii.

Marzena Rogalska opowiedziała o chorym ojcu

Marzena Rogalska to znana polska dziennikarka, która przez wiele lat była związana z Telewizją Polską. Widzowie mogli ją oglądać między innymi w programie "Pytanie na śniadanie". W zeszłym roku postanowiła zerwać współpracę ze stacją i została prowadzącą programu TVN Style "Miasto Kobiet".

Gościem jednego z ostatnich odcinków talk show był popularny aktor i były mąż Małgorzaty Rozenek-Majdan - Jacek Rozenek. Mężczyzna trzy lata temu przeszedł udar mózgu, co wyrządziło w jego organizmie poważne szkody. Artysta spędził długie miesiące na rehabilitacji, która pomaga mu stopniowo wrócić do zdrowia. Na kanapie "Miasta Kobiet" opowiedział Marzenie Rogalskiej o jednym z najtrudniejszych okresów życia.

Historia opowiedziana przez aktora wzruszyła dziennikarkę, która była pod ogromnym wrażeniem walki, jaką stoczył o własne zdrowie. Zwierzenia 53-latka zainspirowały Marzenę Rogalską do podzielenia się z fanami chorobą ojca, który niestety nie miał tyle szczęścia co Jacek Rozenek.

- Wciąż pamiętam te nasze rozmowy, kiedy mama dawała mu telefon, ja mówiłam a on milczał. Co jakiś czas mama wtrącała - "Maszka, Tata wszystko rozumie, mów dalej". Tata wiedział, że to ja, często było tak, że słuchał mojego głosu, kiwał głową, przytakiwał a z oczu płynęły mu łzy. Wiele takich jednostronnych rozmów odbywaliśmy kiedy przyjeżdżałam do rodzinnego domu, widziałam bezsilność, widziałam tatę uwięzionego w swoim ciele - wspomniała ostatnie rozmowy z tatą.

52-latce do dziś trudno pogodzić się ze śmiercią ojca. Pocieszenie znalazła w słowach austriackiego psychiatry, Viktora Frankla.

- „W końcu człowiek nie powinien pytać o sens swojego życia, ale raczej przyjąć do wiadomości, że jest o to pytany. Każdy człowiek na świecie przepytywany jest przez życie; odpowiadać życiu można jedynie przez bycie odpowiedzialnym”. To z mojej ukochanej książki - przytoczyła słowa autora dzieła „Człowiek w poszukiwaniu sensu”.

Doceniacie jej szczerość?

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Instagram

Powiązane
Reksio
QUIZ. Kultowe bajki z czasów PRL. Tylko najlepsi zdobędą chociaż osiem punktów