Marzena Kipiel-Sztuka zaplanowała, jak będzie wyglądać w trumnie. Właśnie ujawniono
Marzena Kipiel-Sztuka, czyli serialowa Halina Kiepska ze "Świat według Kiepskich", zmarła 9 czerwca 2024 roku w wieku 58 lat. Jej śmierć była ogromnym zaskoczeniem dla fanów, ponieważ nigdy nie mówiła publicznie o swojej chorobie. Ostatnie miesiące swojego życia spędziła w hospicjum w Wałbrzychu, gdzie zapewniono jej troskliwą opiekę. Tak szykowała się na najgorsze.
Marzena Kipiel-Sztuka nie wiedziała, że umiera. Diagnoza wszystko zmieniła
Kiedy Marzena Kipiel-Sztuka trafiła do hospicjum w kwietniu 2024 roku, nikt nie spodziewał się, że jej stan zdrowia pogorszy się tak szybko. Renata Wierzbicka, dyrektorka placówki, wspomina, że aktorka była pełna życia i energii, a personel oraz pacjenci szybko ją polubili. Aktorka była znana ze swojej chęci do rozmów i barwnych opowieści, które potrafiły godzinami zajmować uwagę słuchaczy.
Natasza Urbańska komentuje plotki o rozstaniu z mężem. Wyjątkowo szczere wyznanieGdy Marzena do nas trafiła, nie myślała, że umrze. Ja też wierzyłam, że wyjdzie z tego. Bardzo dużo rozmawiałyśmy, zaprzyjaźniłyśmy się, a ona mi zaufała. Była gadułą i czasami personelowi było trudno wyjść z jej pokoju, bo miała zawsze coś ciekawego do powiedzenia. Wszyscy ją bardzo polubili i Marzena zostanie w naszych sercach już na zawsze - wspominała w rozmowie z "Faktem" Aneta Wierzbicka.
Marzena Kipiel-Sztuka zaplanowała swój pogrzeb. Tak miał wyglądać
Niestety, diagnozy były coraz gorsze, co zmusiło aktorkę rozważenia najgorszego scenariusza. Znana z tego, że lubiła mieć wszystko zaplanowane, Marzena Kipiel-Sztuka postanowiła szczegółowo zaplanować swój pogrzeb.
Wszystko przygotowała, nawet ubrania i to jak ma wyglądać w trumnie. Podobała jej się moja garsonka, więc zamówiłyśmy jej taką samą. Kupiła też nowe buty, bluzkę, bieliznę, wszystko, nawet stópki - wspomina dyrektorka hospicjum.
Mimo trudnych chwil Marzena Kipiel-Sztuka nie straciła swojego poczucia humoru. Podczas planowania pogrzebu żartowała, że rzeczy, które kupiła, posłużą jej przez kolejne 22 lata - tyle, ile był emitowany serial “Świat według Kiepskich”.
Marzena Kipiel-Sztuka chciała do grobu zabrać wyjątkową rzecz
Aktorka podjęła decyzję o chemioterapii, jednak leczenie nie przyniosło oczekiwanych rezultatów. W ostatnim tygodniu życia zaplanowała wszystkie szczegóły swojego pogrzebu, w tym prośbę o umieszczenie tygryska z serialu w jej trumnie. Ostatecznie zdecydowała jednak, że maskotka pozostanie w hospicjum, aby mogła kiedyś zostać wystawiona na licytację.
Każdy pacjent pewnie czuje to, co się z nim dzieje, ale ona jeszcze czekała na panią doktor, na naszą ordynator, która była na urlopie i wracała w niedzielę. Jeszcze z nią porozmawiała i w niedzielę odeszła. Odeszła wtedy, kiedy pani ordynator pojawiła się w pracy. Ale Marzena była cały czas świadoma. Ona odeszła bardzo świadomie, przy personelu, bo akurat była 9.30, wtedy jest śniadanie i panie je rozwożą. Salowa trzymała ją za rękę i ona spokojnie przeszła na tę drugą stronę. Wybrała sobie miejsce i czas i osoby, przy których chciała odejść. To był jej dom, ostatni dom, trochę zwariowany, ale spokojny - opowiadałą w rozmowie z “Faktem” Renata Wierzbicka.
Pogrzeb Marzeny Kipiel-Sztuki odbył się w jej rodzinnym mieście, Legnicy. Na wydarzenie przybyły tłumy ludzi, zgodnie z ostatnim życzeniem aktorki, ubranych na kolorowo. W trakcie ostatniego pożegnania wypuszczono do nieba 58 baloników, symbolizujących każdy rok jej życia. Aktorka zmarła 9 czerwca 2024 roku, o godzinie 9:30, trzymana za rękę przez jedną z pracownic hospicjum.