Marzena Kipiel-Sztuka skomentowała plotki o swoim zdrowiu. "Ktoś to przekręcił"

Marzena Kipiel-Sztuka jest chora?

Marzena Kipiel-Sztuka jakiś czas temu miała udzielić wywiadu magazynowi „Twojemu Imperium”, w którym rzekomo skarżyła się na problemy zdrowotne. Teraz dementuje te plotki, twierdząc, że nigdy takiego wywiadu nie było. Przypomnijmy, że gwiazda „Świata według Kiepskich” miała stwierdzić m.in. że potrzebuje pilnej wymiany stawu skokowego, na którą jej nie stać.

- Człapię po schodach, niemiłosiernie szuram nogami i zażywam silne leki przeciwbólowe. Nie mogę spać, nie mam apetytu, trudno mi się na czymkolwiek skupić. Jak tak dalej pójdzie, wyląduję na wózku inwalidzkim — miała powiedzieć Marzena Kipiel-Sztuka.

Marzena Kipiel-Sztuka musi tłumaczyć się z wywiadu, którego nie udzieliła

Marzena Kipiel-Sztuka utrzymuje, że nigdy nie dzieliła się z mediami doniesieniami na temat swojego zdrowia. Jej zdaniem doszło do poważnej hiperbolizacji wzmianki, która być może nieświadomie padła z jej ust.

- Myślałam, że już nic mnie nie zdziwi. Ale dzisiaj doszły mnie słuchy, że podobno jestem chora i niebawem wyląduję na wózku inwalidzkim. To kolejna bzdura na mój temat. Nie udzieliłam żadnego wywiadu, w którym bym o tym opowiedziała. Być może kiedyś komuś pożaliłam się, że boli mnie noga i tyle. Ktoś to przekręcił, udramatyzował i puścił w eter — powiedziała aktorka w rozmowie z „Plejadą”.

Marzena Kipiel-Sztuka nie miała łatwo

Marzena Kipiel-Sztuka dodała, że to nie był pierwszy raz, kiedy musiała czytać o sobie nieprawdziwe informacje. - Co jakiś czas w kolorowej prasie i internecie pojawiają się jakieś rewelacje na mój temat. Parę razy mnie uśmiercano, wsadzano mi też do łóżka kochanków. W pandemii dowiedziałam się z mediów, że brakuje mi pieniędzy i organizuję zbiórkę, żeby mieć za co żyć. Potem kilka razy musiałam to dementować — przyznała gorzko aktorka.

Źródło: Plejada/Twoje Imperium