Martyna Wojciechowska wpadła w szał. "To był nasz prywatny, intymny czas"
Martyna Wojciechowska opublikowała ostatnio w mediach społecznościowych emocjonujący wpis. Gwiazda oburzyła się przez artykuły na jej temat, które zostały ostatnio opublikowane w mediach. Poszło o wypoczynek podróżniczki na plaży.
Martyna Wojciechowska jest gwiazdą TVN
Martyna Wojciechowska to zdecydowanie najsłynniejsza podróżniczka w naszym kraju. Widzowie doskonale znają ją z popularnych programów, takich jak między innymi “Kobieta na krańcu świata” czy "Śladami kobiety na krańcu świata" w telewizji TVN.
Celebrytka cieszy się w kraju ogromną popularnością. Nic więc dziwnego, że media stale śledzą jej życie prywatne. Ostatnie artykuły na temat podróżniczki zdecydowanie nie przypadły jej jednak do gustu. Wojciechowska wpadła w szał.
Martyna Wojciechowska wypoczywa nad morzem
Martyna Wojciechowska wybrała się ostatnio nad morze, by odpocząć od natłoku codziennych obowiązków. Towarzyszyła jej córka, z którą spędzała czas opalając się na plaży i rozkoszując się potrawami w lokalnych restauracjach.
Podróżniczka została przyłapana przez fotoreporterów podczas relaksu w jednym z nadmorskich kurortów. W pewnym artykule pojawiły się zrobione z zaskoczenia zdjęcia, przedstawiające podróżniczkę w stroju kąpielowym. Fotografie nie spodobały się Wojciechowskiej.
Martyna Wojciechowska jest wściekła na polskie media
Na oficjalnym profilu na Facebooku gwiazdy pojawił się emocjonujący wpis. Podróżniczka uderza w nim w polskie media. Nie zabrakło ostrych słów.
- NEWS DNIA! Du** na plaży! Ten przełomowy i jakże ważny dla ludzkości news pojawił się dziś w „mediach”. Serio?! Od lat konsekwentnie unikam ścianek, chyba że pojawienie się tam jest związane z moją pracą. Rzadko też pokazuję kadry ze swojego życia prywatnego. Jestem osobą medialną? Tak. Ale jestem też zwykłą kobietą, mamą, która chce spokojnie wyjechać na wakacje z córką, zjeść obiad w restauracji i leżeć spokojnie na plaży w stroju kąpielowym, do cholery. Bo w czym innym można się opalać nad morzem? To był nasz prywatny, intymny czas. Co każdy z nas może z tym zrobić? NIE KLIKAĆ w te artykuły, nie dawać innym zarabiać na cudzej du*** Serio - napisała wzburzona Wojciechowska.