Marek Suski chce więcej polskiej muzyki w radio. Czy to szansa dla artystów disco polo?
Marek Suski zaproponował projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, zakładający znaczne zwiększenie emisji utworów muzycznych w języku polskim. Zapytaliśmy artystów z kręgu disco polo, czy widzą w tym szansę dla gatunku.
Czy utwory disco polo mogłyby zacząć być emitowane w dużych ogólnopolskich stacjach radiowych? Zwracając uwagę na założenia pomysłu posła Suskiego, nie jest to wykluczone.
Marek Suski stawia na polską muzykę
21 stycznia poseł PiS Marek Suski poinformował, że złożył na ręce marszałek Sejmu projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Jego założenia zostały przedstawione wcześniej na konferencji.
O co chodzi w pomyśle polityka? Zakłada przede wszystkim znaczne zwiększenie emisji utworów, których treść wykonywana jest w języku polskim. Do tej pory miesięczny udział muzyki pochodzącej z naszego kraju wynosił 33%.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Marek Suski chce, by limit ten został zwiększony do 50%. Co więcej, w godzinach od 5 do 24 utwory w języku polskim miałyby stanowić 80% wszystkich, które pojawiają się na antenie krajowych rozgłośni.
Dodatkowo, nowelizacja przewiduje premie za emitowanie utworów debiutanckich artystów. Czas na emisję piosenki nowego artysty będzie liczony jako trzykrotność nadawania kompozycji autora znanego już na rynku muzycznym.
Jeśli nowelizacja ustawy wejdzie w życie, powodując nacisk na polskich piosenkarzy i piosenkarki na antenach rozgłośni, oznaczać to może zwiększenie zapotrzebowania na nowe rodzaje muzyki. Czy zatem istnieje prawdopodobieństwo, że na falach takich stacji jak RMF FM, Radio Zet, Eska, czy Polskie Radio, usłyszymy artystów disco polo, uznawanych tam wcześniej za persona non grata? Zapytaliśmy muzyków reprezentujących gatunek, czy widzą w tym dla siebie szanse.
Disco polo w Polskim Radiu?
Jakub Urbański z grupy Playboys, odpowiedzialnej za takie przeboje jak "Zwariowałem (Ja przy Tobie wariuję)", czy "Jak to się stało" twierdzi, że jest patriotą i promocję polskiej muzyki uważa za jak najbardziej słuszną.
- Czy 80% to odpowiednia zmiana? Myślę, że bardzo, bardzo znacząca i dająca możliwość wielu artystom polskim, którzy skrywają swój talent, bądź są znani tylko i wyłącznie w lokalnych kręgach, na osiągnięcie większej popularności i sukcesu, a czy przy tym znajdzie się więcej utworów z gatunku disco? Jeśli sprawi to przyjemność słuchaczom i będą częściej włączać radio to dlaczego nie - przekazał artysta redakcji Goniec.pl
Muzyk dodał również, że wielokrotnie w polskich rozgłośniach usłyszeć można utwory w obcych językach, których treść jest bardzo uboga, a przekaz płytki. Stwierdził, że gdyby piosenki te wykonywane były przez polskich wokalistów, z pewnością poddane byłyby ostrej krytyce.
Zwolennikiem zwiększenia emisji polskiej muzyki w radio jest również Marcin Siegieńczuk, dawny wokalista grupy Toples (hity "Ciało do ciała", "Sąsiadka"), od prawie 15 lat działający solowo. W serwisie YouTube popularność zdobywa właśnie najnowszy przebój artysty, "Całe życie z wariatami".
- Oczywiście opowiadam się za większą promocją polskiej muzyki w rozgłośniach radiowych, nadających na terenie naszego kraju. Jeśli zaś dotykamy kwestii promocji piosenek z "gatunku disco polo" w stacjach wymienionych przez pana, to już bym miał trochę zastrzeżeń w tym zakresie, gdyż nie wszystkie utwory tego nurtu spełniają merytoryczne przesłanki do tego, by je promować na szerszą skalę - napisał nam piosenkarz.
Dlaczego, zdaniem Marcina Siegieńczuka, zdecydowana większość muzyki disco polo byłaby zdyskwalifikowana w boju o emisję w popularnych rozgłośniach radiowych? Piosenkarz twierdzi, że 80% utworów z gatunku prezentuje wyjątkowo niski poziom tekstowy. Pozostała część nie jest w stanie przebić się, by podbić listy przebojów disco polo.
W piątek w programie "Tłit" Wirtualnej Polski Marek Suski przyznał, że niektóre z założeń projektu ustawy będą musiały być poddane korekcie. Stwierdził, że po przemyśleniu sprawy doszedł do wniosku, że 80% polskiej muzyki na antenie w skali dnia może być jednak sprawą problematyczną.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Ginekolog mówił na antenie Radia Maryja o in vitro. Skandaliczna wypowiedź oburzyła wielu Polaków
Nie żyje syn Michaela Madsena. Tuż przed śmiercią 26-latek wysłał mu poruszającą wiadomość
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: Goniec.pl