Marcin Prokop w "Mam talent!" wspomniał o swojej córce. Miał ważny powód
Program "Mam talent" powrócił na ekrany telewizorów, a widzowie z niecierpliwością czekają na kolejne pełne emocji i wzruszających historii odcinki. W pierwszym półfinale o te drugie zadbał Marcin Prokop, który dość zaskakująco postanowił wspomnieć o swojej córce.
Marcin Prokop wspomniał o córce w "Mam talent!". Nie mógł się powstrzymać
W pierwszym półfinałowym odcinku "Mam talent!", oprócz fascynujących występów uczestników, uwagę widzów przykuły osobiste refleksje jurorów, którzy postanowili nieco opowiedzieć o swoich życiach prywatnych. Bez wątpienia największą niespodzianką były słowa Marcina Prokopa, który, wzruszony występem jednej z uczestniczek, zdradził co nieco na temat swojej córki.
Marcin Prokop, który wcześniej prowadził program, teraz zasiada przy jurorskim stole i ocenia występy z zupełnie innej perspektywy. Szczególną uwagę popularnego prezentera zwróciła 9-letnia Natalia, która swoim tańcem skłoniła go do osobistych refleksji.
Córka Marcina Prokopa obchodziła 18. urodziny. Prezenter nie krył dumy
Marcin Prokop pod wpływem emocji postanowił podzielić się z widzami historią swojej córki, Zofii, która tego właśnie dnia świętowała wyjątkowy dzień - osiemnaste urodziny.
Z prywatnego powodu. Ty masz dziewięć lat. Ja sobie, patrząc na ciebie, przypomniałem, jak moja córka miała dziewięć lat, jak ją woziłem na lekcje baletu, jak czekałem, patrząc zza kulis, co ona tam wyprawia. Dzisiaj akurat - wybaczcie tę prywatę - moja córka kończy 18 lat, a patrząc na ciebie, wciąż widzę w niej tę dziewczynkę - skomentował ze wzruszeniem występ Marcin Prokop.
Marcin Prokop zainspirował Agnieszkę Chylińską. Ona również wspomniała o dzieciach
To nietypowe wyznanie zaskoczyło widzów i wszystkich towarzyszących prezentera, który słynie z tego, że bardzo dba o prywatność swoich najbliższych. Marcin Prokop nie ukrywał swoich emocji, wyrażając otwarcie wzruszenie i dumę z osiągnięć swojej córki. Jego szczerość zainspirowała kolejną jurorkę, Agnieszkę Chylińską, do podzielenia się podobną historią.
Mam dwie córki i wiem, co im siedzi w głowach. Dobrze, że przekazujecie to w ten sposób - wyznała artystka.
Wokalistka O.N.A. również wspomniała o swoich dzieciach, zauważając w prezentowanych występach wartości, które chciałaby przekazać swoim pociechom. Ponieważ Agnieszka Chylińska również nie słynie ze szczególnej wylewności na temat najbliższych, widzowie byli naprawdę świadkami niecodziennej sytuacji.
Zarówno wyznanie Marcina Prokopa, jak i Agnieszki Chylińskiej, przypomniały nam, że "Mam talent" jest nie tylko programem, w którym podziwiamy umiejętności uczestników, ale często też przeżywamy ich osobiste tragedie i sukcesy. To właśnie dzięki temu talent show cieszy się tak dużą popularnością od wielu lat.
