Marcin Pawłowski przeżywał chorobę na oczach widzów "Faktów". Odszedł 18 lat temu
Marcin Pawłowski prowadził walkę z nowotworem złośliwym na oczach widzów. "Fakty" prowadził niemal do końca swojego życia. Dziennikarz odszedł w 2004 r. zaledwie dwa lata po postawieniu mu diagnozy.
Marcin Pawłowski odszedł 18 lat temu
Marcin Pawłowski swoją przygodę z TVN rozpoczął w 1997 r., początkowo jako reporter, by już wkrótce po raz pierwszy przywitać się z widzami jako nowy prowadzący "Faktów" . Na antenie obecny był podczas przełomowych dla stacji, ale i dla świata wydarzeń, chociażby ataków terrorystycznych z 11 września 2001 r.
W 2002 r. dziennikarz usłyszał druzgocącą diagnozę - nowotwór złośliwy . Bez wyjaśnienia i ku zaskoczeniu widzów zniknął z programu informacyjnego, by poddać się leczeniu. Zdeterminowany, by wygrać z chorobą, szukał pomocy również za granicą.
Dwa lata po rozpoznaniu nowotworu Marcin Pawłowski ponownie zagościł w "Faktach". Czując się zobowiązanym, by wyjaśnić widzom swoją dłuższą nieobecność oraz wyraźne zmiany w wyglądzie zewnętrznym , przemówił do nich z ekranu.
- Widzimy się po raz pierwszy po półrocznej przewie, trudno też nie zauważyć, że nieco się zmieniłem. To prawda, jestem chory, a ważną częścią walki z moją chorobą jest dla mnie praca, dlatego postanowiłem do niej wrócić . Rozumieją to moi lekarze, szefowie, koleżanki, koledzy. Mam nadzieję, że zrozumiecie także państwo - obwieścił dziennikarz.
Dramatyczna walka Marcina Pawłowskiego
Marcin Pawłowski po raz ostatni pokazał się widzom 10 września 2004 r. Później zniknął z anteny ponownie, by już nigdy nie powrócić. Zmarł 20 listopada w wieku zaledwie 33 lat . "To nie choroba zwyciężyła Marcina. To on ją zwyciężył..." mówił na pogrzebie dziennikarza jego ojciec.
Niecały rok przed śmiercią prowadzącego "Faktów", diagnozę nowotworu usłyszał inny popularny dziennikarz - Kamil Durczok , wówczas jeszcze pracownik TVP . Podobnie, jak Marcin Pawłowski, mimo terapii nie zrezygnował z występowania w telewizji.
Jakiś czas później w jego życiu pojawiło się kolejne nieszczęście - choroba alkoholowa, która towarzyszyła mu już do samego końca. Kamil Durczok zmarł 16 listopada 2021 r.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: plejada.pl