Marcin Miller pokazał niepokojące zdjęcie ze szpitala. Wiemy, co się stało
Marcin Miller dodał na Instagramie zdjęcie, które zaniepokoiło fanów artysty. Wygląda na to, że muzyk trafił do placówki medycznej. Obserwatorzy życzyli mu szybkiego powrotu do zdrowia. Wiadomo już, co się stało.
Zaniepokojeni fani wspierają Marcina Millera
Marcin Miller to gwiazda muzyki disco polo. Ma za sobą przeszło 30 lat kariery muzycznej i mnóstwo przebojów na koncie. Hity “Jesteś szalona”, “Wolność” i wiele innych, to do dziś punkty obowiązkowe różnych imprez i spotkań towarzyskich. Wokalista nadal bardzo często i ochoczo pojawia się na muzycznych scenach, a jego utwory porywają publiczność do wspólnej zabawy. W twórczości wspi era go rzesza oddanych fanów i Miller jest bardzo aktywny w mediach społecznościowych – na Instagramie zgromadził ponad 90 tys. obserwatorów.
Niepokojące zdjęcie Marcina Millera
We wtorek z rana na instagramie lidera zespołu Boys pojawiło się zdjęcie ze szpitala w Zielonej Górze. Pod fotografią piosenkarz dodał jedynie emotikon z rozłożonymi rękami. Pod postem pojawiło się mnóstwo komentarzy od przejętych fanów.
- “Szybkiego powrotu do zdrowia”; “A cóż to się zadziało? Dużo zdrówka” - pisali.
Co się wydarzyło?
W rozmowie z Plejadą.pl frontman podziękował fanom za troskę. - Bardzo lubię, jak ludzi współczują. Wiem o tym, że wystarczy jedno zdjęcie i ludzie sami dopiszą całą historię, a ja lubię prowokować. Jedno zdjęcie wystarczy, żeby zrobić ruch - mówił.
Zdradził też, dlaczego przebywa w szpitalu. - Dyrektor tej kliniki jest moim bardzo dobry znajomym. Byłem z żoną u rodziny i odwiedziłem znajomego. Jestem zdrów jak ryba! - uspokoił zmartwionych wielbicieli.