"Mam to wszystko w D." Cichopek dostała nową pracę i zaskoczyła całą Polskę. Takie słowa padły z jej ust
Katarzyna Cichopek pokusiła się o komentarz, którego jej fani zupełnie się nie spodziewali. Gwiazda TVP opublikowała bowiem nagranie, w którym nie siliła się na zbędne jej zdaniem subtelności i wprost orzekła, że… "ma wszystko w D.". Równie zaskakujące jest to, co zmotywowało ją do tego niezbyt zgranego wyznania.
Katarzyna Cichopek ma sporo na głowie
Katarzyna Cichopek układa sobie życie na nowo, jednak pomimo matrymonialnej pomyślności od wszelkich innych problemów nie może łatwo się uchronić. Nie dość, że powyborcza atmosfera w TVP (również w dziale rozrywkowym) nie jest najlepsza i prezenterzy boją się o utratę pracy, to z innych stron dokuczają jej także "zmory przeszłości".
Takim mianem z pewnością może nazwać Marcina Hakiela, który przerwał wielomiesięczne milczenie i w kilku wywiadach nie wypowiedział się zbyt pochlebnie na jej temat. Na domiar złego ich syn niedawno padł ofiarą pewnego żartu., Czy to właśnie natłok tych przykrych zdarzeń poskutkował odważnym wyznaniem ukochanej Macieja Kurzajewskiego?
"Pytanie na śniadanie": Kurzajewski przerwał rozmowę z Cichopek i WYSZEDŁ. Wiadomo, co się stałoKatarzyna Cichopek robi biznes na Instagramie. Wreszcie powiedziała "dość"?
Gospodyni "Pytania na śniadanie" zazwyczaj trzyma nerwy na wodzy, choć kilka dni temu nie udało jej się zachować profesjonalizmu na antenie śniadaniówki. Mimo tego gwiazda uważana jest za niezwykle cenną dla reklamodawców, która zawsze wywiązuje się z powierzonych jej zadań.
Na łamach swoich mediów społecznościowych mająca za sobą sukcesy biznesowe Katarzyna Cichopek ochoczo reklamuje produkty marki własnej oraz te, które wcześniej skrzętnie zakontraktowała. To nie tylko ubrania, ale także kosmetyki, diety pudełkowe i inne mniej lub bardziej luksusowe dobra. Czy nadeszła pora, by gwiazda "M jak miłość" temu uporczywemu dla internautów i mało wiarygodnemu marketingowi wreszcie powiedziała "basta"?
Katarzyna Cichopek: "Mam wszystko w D."
Nic bardziej mylnego. Jedynym zaskoczeniem, na jakie pozwoliła sobie Katarzyna Cichopek, był rodzaj zachwalanego przez nią produktu. Okazało się, że jest to suplement diety, a właściwie… witamina D. Ulubiona prezenterka widzów TVP wcieliła się w ekspertkę, która w śnieżnobiałej kuchni opowiedziała o jesiennej pogodzie i wiążącymi się z nią przeziębieniami.
Są to zdarzenia niepożądane, które hamują nas w działaniu. Ale umówmy się - czy musi tak być? - zagaiła zręcznie do swoich obserwujących, po czym przystąpiła do prezentacji reklamowanego towaru.
Eksmałżonka Marcina Hakiela z nieodłącznym uśmiechem na ustach poleciła swoim odbiorcom produkt jednej firmy, który cudownie pozbawia ją wszelkich typowo jesiennych dolegliwości zdrowotnych.
Nic mnie nie ogranicza w działaniu, bo mam to wszystko w D. Witaminie D! - wytłumaczyła, radośnie sięgając po kapsułkę i popijając ją rozgrzewającą herbatą. Trafia do Was tego typu sprzedaż?
