Mają dom na Mazurach. Posiadłość robi ogromne wrażenie
Choć Edyta i Cezary Pazurowie na co dzień mieszkają w Warszawie, są w posiadaniu willi znajdującej się na urokliwych Mazurach. Jakiś czas temu postanowili jednak wystawić ją na sprzedaż. Kwota, którą oczekują od jej przyszłego właściciela, jest niebotyczna.
Edyta i Cezary Pazurowie są właścicielami mazurskiej posiadłości
Edyta i Cezary Pazurowie mieszkają w tętniącej życiem Warszawie. Są jednak momenty, gdy chcą odetchnąć od głośnego miasta. Wtedy mogą udać się na Mazury, gdzie posiadają swoją drugą nieruchomość. Znajduje się ona w Wielowsi i poza tym, że jest ich cichą przystanią, jest również sposobem na dochodowy biznes. Aktor i jego żona swoją klimatyczną willę wynajmują turystom, którzy chcą zaczerpnąć świeżego powietrza, delektować się spokojem i harmonią z naturą.
Jak wygląda mazurska posiadłość Edyty i Cezarego Pazurów?
Druga posiadłość Pazurów jest imponującą. Jest to drewniany dom o powierzchni ok. 120 metrów kwadratowych w kształcie litery L. Z informacji zamieszczonych na jednej ze stron dotyczących wynajmu mieszkań i pokoi wynika, że wewnątrz znajdują się cztery sypialnie, dwie łazienki, a także salon i kuchnia. Styl wnętrz jest rustykalny, co dodatkowo podkreśla ich wyjątkowość. W budynku znaleźć można również dzieła sztuki, a także stylizowane meble.
Zewnątrz domu znajduje się taras, plac zabaw, z którego mogą skorzystać najmłodsi członkowie rodziny oraz basen. Wokół dostrzec można tereny leśne, a także jezioro, na które widok rozpościera się wprost z okien domu.
Edyta i Cezary Pazurowie wystawili swoją mazurską posiadłość na sprzedaż
Edyta i Cezary Pazurowie ostatecznie postanowili swoją nieruchomość wystawić na sprzedaż. By stać się jej właścicielem, trzeba jednak zapłacić niebotyczną kwotę - za swoją urokliwą willę małżonkowie oczekują 6,2 mln złotych. Choć ta kwota dla wielu osób może wydawać się nieosiągalna, postanowili nie obniżać jej. Jak zdradziła żona aktora podczas sesji Q&A na Instagramie, nie chcą robić tego na siłę.
Nie, nie sprzedaliśmy i obiecaliśmy sobie, że nie obniżymy ceny, etc. czyli nie sprzedajemy za wszelką cenę. Jak nam dom zostanie, to widocznie tak miało być. Patrząc na to, co się dzieje w Europie, może się okazać, że to faktycznie oaza - napisała Edyta Pazura.
A dlaczego postanowili sprzedać dom znajdujący się w pobliżu jeziora? Okazuje się, że chodzi o kwestie zdrowotne . Cezary Pazura podczas podcastu “Kobieta z Pazurem” podzielił się pewną historią. Opowiedział, że podczas rozmowy z jednym aktorem wspomniał mu o swoich planach, które były ściśle związane z zamieszkaniem na emeryturze w mazurskiej posiadłości.
Musisz mieć blisko pomoc. W razie zawału, wylewu, braku krążenia… I sobie przypomniałem, że kiedyś karetka jechała do mojej mamy, gdy ta miała problem, 40 minut. I to mi dało do myślenia - wyjaśnił Cezary Pazura, wspominając rozmowę z kolegą po fachu.