Magdalena Ogórek i Rafał Ziemkiewicz mają ogromne kłopoty. Jest decyzja sądu
Magdalena Ogórek ma ogromne problemy. Wszystko wiąże się z programem, który przed laty prowadziła wraz z Rafałem Ziemkiewiczem. Doszło podczas niego do nieoczekiwanych zachowań dwójki publicystów, co ostatecznie zakończyło się sprawą w sądzie. Ówczesnych prowadzących “W tyle wizji” miał próbować ratować minister sprawiedliwości. Wiadomo już, czy mu się to udało.
Magdalena Ogórek i Rafał Ziemkiewicz mają ogromne problemy
W lutym 2019 roku podczas trwania programu “W tyle wizji”, który miał emisję na TVP Info, doszło do niecodziennych wydarzeń. To właśnie wtedy Magdalena Ogórek i Rafał Ziemkiewicz postanowili ostro skrytykować jedną z aktywistek społecznych, Elżbietę Podleśną. Prowadzący zapewne nie spodziewali się, że ich słowa przyniosą im tak ogromne problemy i konsekwencje, z którymi będą musieli się zmierzyć. Psychoterapeutka zdecydowała się na walkę o swoje dobre imię i sprawa trafiła ostatecznie do Sądu.
Magdalena Ogórek i Rafał Ziemkiewicz mają poważne problemy
W maju 2023 roku zapadł wyrok sądu, korzystny dla Elżbiety Podleśnej. Zgodnie z nim, Magdalena Ogórek i Rafał Ziemkiewicz mają pokryć koszty sądowe, a dodatkowo zapłacić 10 tysięcy złotych grzywny. Prowadzący “W tyle wizji” mieli nie chcieć zgodzić się na tę karę, podejmowali próby odwołania się, niestety bez skutku.
- Będę składał wniosek o zmianę tej grzywny na areszt, gdyż pieniądze są mi potrzebne na studia córek - powiedział Rafał Ziemkiewicz w rozmowie z Wirtualnymi Mediami.
W obronie prowadzących stanął sam minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Dodatkowo pełniący również funkcję Prokuratura Generalnego członek zarządu złożył do Sądu Najwyższego skargę nadzwyczajną na wyrok skazujący Magdalenę Ogórek i Rafała Ziemkiewicza z powodu zniesławienia.
Czy Magdalenie Ogórek i Rafałowi Ziemkiewiczowi uda się uniknąć kary?
Wirtualne Media informują, że sędzia Sądu Najwyższego Maria Szczepaniec wydała decyzję w sprawie wniosku, który złożył Zbigniew Ziobro. Okazało się, że była ona negatywna. Uzasadnienie, które napisała sędzia Maria Szczepaniec ma informować między innymi o tym, że “wniosek Prokuratora Generalnego nie zasługiwał na uwzględnienie” . Według niej, dokument, który został złożony przez ministra sprawiedliwości miał być nie tylko wyjątkowo lakoniczny, ale również “cechować się dużym stopniem abstrakcyjności”. Zbigniew Ziobro w swoim piśmie miał bowiem nie wskazać nawet przesłanek wskazujących na to, że zasądzenie tak wysokiej kary pieniężnej mogłoby być dla skazanych “poważnym uszczerbkiem majątkowym wywołującym ponadprzeciętną dolegliwość”.
- Wstrzymanie wykonalności prawomocnego orzeczenia ze względu na swoją wyjątkowość powinno być uzasadnione szczególnymi i jednoznacznymi w swej wymowie okolicznościami (...) Tymczasem treść zarzutów skargi nadzwyczajnej Prokuratora Generalnego nie wzbudza przekonania o oczywistej zasadności tego środka zaskarżenia - napisała sędzia Sądu Najwyższego.
Na tę chwilę ani Magdalena Ogórek, ani Rafał Ziemkiewicz, nie odnieśli się do informacji dotyczących odrzucenia wniosku przez Sąd Najwyższy. W sprawie prezenterów Telewizja Polska również milczy.