"Kuchenne rewolucje" zagrożone. W restauracji, gdzie nagrywano program, zgłoszono alarm bombowy

"Kuchenne rewolucje" zagrożone. W restauracji miała znaleźć się bomba

Nie od dziś wiadomo, że świat gastronomii potrafi być krwawy i niebezpieczny. Mogli się o tym przekonać właściciele restauracji "Irlandia" w Czechowicach-Dziedzicach (wieś Zabrzeg). Podczas trwania w lokalu "Kuchennych rewolucji", ktoś zgłosił, że w budynku znajduje się bomba.

W związku z alarmem bombowym z restauracji trzeba było ewakuować 25 osób, w tym znajdującą się na miejscu Magdę Gessler. Na miejsce skierowano policjantów i strażaków, którzy musieli zbadać sytuację.

Na szczęście w restauracji nie odnaleziono żadnych podejrzanych materiałów, ale sprawa jest zagadkowa. Czy ktoś z konkurencji postanowił zemścić się na właścicielach w ten sposób i zapobiec rewolucji?

- Policyjni pirotechnicy sprawdzili cały obiekt i jego najbliższe otoczenie. Nie znaleziono nic podejrzanego i po godzinie 23 lokal został ponownie udostępniony właścicielowi - informował lokalny portal Czecho.pl.

Czy nagranie z wydarzenia znajdzie się w programie? Z pewnością będzie to jeden z najbardziej fascynujących i dramatycznych odcinków "Kuchennych rewolucji".

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

• Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski jednak mają romans? Podejrzane słowa osoby związanej z "Pytaniem na śniadanie"

• Serial "Czterej pancerni i pies" fatalnie odbił się na życiu Poli Raksy. "Kolejni narzeczeni odchodzili"

• Pamiętacie Pawła z "Wojny domowej"? Grał w zagranicznych produkcjach, co się dzieje z Krzysztofem Janczarem?

Źródło: Goniec.pl