Kuba Wojewódzki ostro do Caroline Derpienski. Nie miał dla niej litości
W ostatnich dniach zadebiutował premierowy po przerwie odcinek “Kuby Wojewódzkiego”. Pierwszymi gośćmi w nowym sezonie były osoby będące ostatnio głównymi bohaterami artykułów w mediach plotkarskich. Na kanapach zasiedli Caroline Drepienski i Marcin Hakiel – postacie kontrowersyjne przez to, co ostatnio reprezentują w sferze publicznej. Program jeszcze przed emisją budził ogromne emocje wśród fanów, a po premierze pierwszego w nowym sezonie odcinka jest o nim równie głośno.
Pierwsi goście w nowym sezonie Kuby Wojewódzkiego wzbudzili mnóstwo kontrowersji
Gdy wydało się, kto będzie gościł w pierwszym odcinku nowego sezonu "Kuby Wojewódzkiego: w sieci zawrzało. Rozpoczęły się wielkie dyskusje, a różne osoby ze świata mediów zaczęły wylewnie komentować wybór dziennikarza co do zaproszonych gości. Część gwiazd i odbiorców programu zarzucało prowadzącemu, że zaprasza osoby, które nic sobą nie reprezentują, inni namawiali publicznie do bojkotu programu.
Jak wypadła Caroline Derpienski?
Program Kuby Wojewódzkiego w stacji TVN jest emitowany od 2006 roku. Wcześniej przez kilka lat transmitował go Polsat. 7. września premierę miał 34. sezon show. Prowadzący od lat cieszy się niesłabnącą popularnością i do swojego formatu zaprasza gwiazdy będące aktualnie na fali i wiodące prym w polskim show-biznesie. Jak wypadli ostatni goście showmana?
Kuba Wojewódzki nie miał litości dla celebrytki
Widzowie mocno krytycznie podeszli do obecności Caroline Derpienski, czemu trudno się dziwić, bowiem celebrytka z każdą minutą pogrążała się coraz bardziej. Kuba Wojewódzki przy każdym pytaniu ochoczo z niej drwił, a ta nie potrafiła się wybronić przy ani jednej odpowiedzi.
W pewnym momencie gwiazdor zapytał o autentyczność jej kariery. - Jesteś gwiazdą czy fejkowym influencerem? Jesteś wymodelowana pod wszystkie polskie kompleksy - zapytał “Król TVN”. - Przyjechałam do Polski, tylko żeby pogwiazdorzyć - odparła. - Ja tu nie zarobiłam nawet złotówki. Ja cały biznes robię w Stanach – dodała - To brzmi jak Natalia Janoszek - podsumował Wojewódzki. - Ja mam pieniądze, ona nie ma - skwitowała Derpienski.
Tak było przez całą rozmowę, która męczyła i żenowała. Trudno było przez nią przebrnąć. Słowa "Miami" (tam na co dzień mieszka Caroline) i "pieniądze" odmieniane zostały przez wszystkie przypadki, a Caroline wiele razy podkreślała, ile to ona ma zer na koncie, a ileż to pieniędzy ma jej partner.