Ksiądz zamontował na krzyżu panele fotowoltaiczne
Kiedy kraje z całego świata walczą z globalnym ociepleniem i starają się zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych, ksiądz Krzysztof Guziałka z Pleszewa stwierdził, że nie ma na co czekać. Sam postanowił iść w stronę ekologii, wykorzystał do tego krzyż. Zamontował 18 paneli fotowoltaicznych.
Ksiądz zamontował na krzyżu panele fotowoltaiczne
Kiedy na kościele Matki Boskiej Częstochowskiej w Pleszewie pojawił się krzyż pokryty panelami, każdy dopytywał, o co dokładnie chodzi. Ksiądz Krzysztof Guziałka postanowił wykorzystać 12-metrową konstrukcję do pozyskiwania prądu.
Energia, która zostanie pozyskana z paneli, zasila klimatyzację kościoła, a także oświetlenie i ogrzewanie. Można więc powiedzieć, że budynek jest samowystarczalny. Kiedy zapada noc, krzyż mieni się różnymi kolorami: na czerwono, fioletowo i niebiesko.
Media zachwycają się pomysłem księdza, a jego posunięcie daje nadzieję, że być może inni księża lub parafianie również zdecydują się na krok w kierunku dobrych zmian dla naszej planety. Co więcej, duchowny zapłacił za to z własnej kieszeni, a część środków pochodziła z dofinansowania ekokredytem - kosztowało go to 32 tys. zł. O pomyśle księdza Guziałki pisał nawet Reuters.
Na decyzję duchownego złożyło się kilka powodów. Między innymi były to rachunki - w lecie trzeba było płacić ok. 500 zł za oświetlenie i ogrzewanie, a w zimie koszty sięgały nawet 2 tys. zł. Odnawialne źródła energii były więc trafnym wyborem.
Poza tym ksiądz Krzysztof Guziałka od dawna jest znany z ekologicznej postawy. Wykorzystuje w tym nauki papieża Franciszka, a wierni nie raz słyszeli o problemach na świecie - zanieczyszczonych morzach czy zaśmieconych lasach. Z kolei w kościele nie uświadczymy plastikowych butelek, wykorzystywane jest wyłącznie szkło.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, niewykluczone, że paneli fotowoltaicznych w parafii przybędzie. Pozyskiwanie energii w ten sposób staje się opłacalne, a rachunki sukcesywnie się zmniejszają. Nie wiadomo jednak, gdzie zostaną zamontowane kolejne panele.
O księdzu pisały lokalne media, m.in. oddział TVP3 Poznań. Wierni są zadowoleni z pięknie mieniącego się wieczorem krzyża. Niektórzy jednak uważają, że konstrukcja jest zbyt duża, ale chwalą duchownego za postęp z duchem czasu.
Fot. Screen TVP3 Poznań, art. "Fotowoltaiczny krzyż na pleszewskim kościele" z https://poznan.tvp.pl/45816994/fotowoltaiczny-krzyz-na-pleszewskim-kosciele
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Została wdową w wieku 29 lat, męża zabrał COVID-19. Wyznała, co przeżyła
Krzysztof Krawczyk przed śmiercią chorował. Nie mówił o tym w mediach